Ministerstwo Obrony Rosji ogłosiło kolejną nagłą kontrolę gotowości bojowej sił zbrojnych. Próby gotowości odbędą się w okręgach wojskowych Południowym, Zachodnim i Centalnym, test przejdzie także Flota Północna i głównodowodzący Sił Powietrzno-Kosmicznych oraz Powietrzno-Desantowych.
„Dzisiaj zgodnie z postanowieniem szefa sił zbrojnych rozpoczęła się kolejna niezapowiedziana kontrola. Wojska Południowego okręgu, część sił i sprzętu Zachodniego i Centralnego okręgów wojskowych, Flota Północna, głównodowodzący Sił Powietrzno-Kosmicznych i Powietrzno-Desantowych od godziny 7:00 czasu moskiewskiego zostały postawione w stan pełnej gotowości. — poinformował Szojgu na spotkaniu z kadrą kierowniczą swojego resortu. Minister Szojgu zaznaczył, że kontrola pozwoli, w szczególności, ocenić przygotowanie okręgów wojskowych Zachodniego i Centralnego do powiększenia sił na południowo-zachodnim kierunku strategicznym. Poczynania wojskowych będą kontrolowały dwie grupy robocze ze Sztabu Generalnego. Kontrola potrwa od 25 do 31 sierpnia.
Minister polecił poinformowanie o szkoleniach wojskowych attaché za granicą, co jest zwyczajowym gestem mającym uspokoić sytuację. Nie na wiele się to jednak zdało.
NATO zareagowało niepokojem. Przedstawiciel Sojuszu oświadczył rosyjskiej agencji RIA Novosti, że NATO nie przeprowadzało podobnych ćwiczenia od zakończenia zimnej wojny.
– Niedawna rosyjska praktyka prowadzenia nagłych ćwiczeń wywołuje poważny niepokój — powiedział pragnący zachować anonimowość przedstawiciel NATO.
Każde państwo ma obowiązek zawiadomić OBWE przed rozpoczęciem ćwiczeń o określonej skali w ramach Dokumentu Wiedeńskiego. „Nagłe kontrole” są wyjątkiem od tej reguły, ale przedstawiciele Sojuszu Północnoatlantyckiego zauważają, że w ciągu ostatnich dwóch lat Rosja przeprowadziła około dziesięciu takich kontroli.
W Polsce minister obrony Antoni Macierewicz zwołał odprawę szefów Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych, Służby Kontrwywiadu Wojskowego i Wywiadu Wojskowego.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
Myślalem, że zapomniano o metodach Gomułki na wypadek zagrożenia. Wprawdzie były to tylko wielkie opady śniegu, ale narada znakomicie zredukowala zagrożenia. Jak to dobrze, że idea wprawdzie nowa, ale te metody wręcz wzruszajace i skuteczne, jak za zwalczanej komuny. Duże brawa za skuteczną odpowiedź.
Ciekawe…
jakoś nikt z NATO nie zająknął się o ,,wzbudzaniu niepokoju” strony przeciwnej, kiedy odbywały się ćwiczenia Anakonda, które miały miejsce w bezpośredniej bliskości granic FR. Jeżeli jednak Rosja po smutnych doświadczeniach wojny w Czeczenii czy Gruzji ponownie ,,na poważnie” traktuje gotowość SZ do obrony własnego terytorium – zaczyna się ujadanie.
Eeeech!!!!!!!!!!! rzetelność dziennikarska…
Tak, tak, to Rosja stymuluje napięcie, a NATO skuliło się ze strachu:)
Rosja po prostu dmucha na zimne, a robi to na WŁASNYM terytorium. I robi to, bo ma solidne podstawy, by się obawiać agresji. Nie amerykańskiej, bo ci są zbyt mądrzy, by to robić. Ale mają od tego kundli typu Ukraina czy Polska, które z największą radością rzuciły by się kąsać nogawki Rosji, gdy pan poszczuje. Przecież ta antyrosyjska i wojenna histeria u nas i na Ukrainie nie bierze się znikąd.
„Stary Misza mocno śpi, My go nie zbudzimy, bo się go boimy, bo jak wstanie to Nas zje!”.
Zbudziliście Miszkę, no to macie, co chceta! W ciagnięto społeczeństwo polskie w wojnę imperialną na Ukrainie między Zachodnią UE/USA/ROSJA!
Pewien światowej sławy naukowiec powiedział: „Niewiem czym będą walczyć w III wojnie światowej, ale za to wiem czym będą walczyć w IV…KIJAMI.
Ku przestrodze!