Znana radykalna posłanka PiS Anna Sobecka jest gotowa wystąpienie o wycofanie filmu „Kler” z kin. Nie mogła lepiej przysłużyć się popularyzacji obrazu.

Anna Sobecka/wikimedia commons

Posłanka jest oburzona wymową filmu w reżyserii Wojtka Smarzowskiego. Cytowana przez wp.pl Sobecka grzmi:

– Według Smarzowskiego księża to grupa zakłamanych, pazernych, bezideowych alkoholików, zainteresowanych jedynie seksem.

Anna Sobecka na razie wystąpiła do ministerstwa kultury z interpelacją, w której żąda wyjaśnień. Owszem, łaskawie zauważa takie pojęcie, jak „swoboda artystyczna”, ale zaznacza, że budzi jej zastrzeżenia dofinansowanie z „pieniędzy podatników”. Posłanka ma na myśli dofinansowanie „paszkwilanckiej produkcji” przez Polski Instytut Sztuki Filmowej. I choć Ministerstwo Kultury ustami Piotra Glińskiego zapewniło, że nie dało na produkcję „Kleru” ani grosza, to Sobecka żąda wyjaśnień, jakimi kryteriami kierowano się decydując o pomocy finansowej dla filmu przez instytucje podległą resortowi Glińskiego.

Dyrektorka PISF, Magdalena Sroka, została odwołana przez ministra kultury po przyznaniu dotacji dla Smarzowskiego.

Akcja Anny Sobeckiej, a wcześniej księdza Isakowicza-Zalewskiego, osiągnęły na razie jedynie ten skutek, że wzbudziły ogromne zainteresowanie publiczności. Można oczekiwać, że na pierwsze seanse będą szły tłumy, bo już teraz bilety zostały wykupione w przedsprzedaży. Krytycy na festiwalu polskich filmów w Gdyni wskazują na doskonały odbiór pokazów przedpremierowych.

Można oczywiście oczekiwać, że w sklerykalizowanej Polsce film zostanie zakazany, ale nikt nie odbierze mu popularności, jaką zapewniają mu nadgorliwi przykościelni cenzorzy.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Rytuały – oczywiście nie pogańskie – i śmiech na sali

    (…)
    (Całość na: https://waldorfus.wordpress.com/2018/09/20/rytualy-oczywiscie-nie-poganskie-i-smiech-na-sali/ )

    Żałuję tylko że tak trudno, w obrazie satyrycznym jest przedstawić ludzką biedę, wyzysk, okrucieństwo wobec zwierząt, czy przemoc wobec ludzi: gdy np. nie dawno, sąd tak łagodnie potraktował księdza który w miejscowości Hłudno w województwie podkarpackim, znęcał się psychicznie nad chłopcem, doprowadzając dziecko do samobójstwa (link do źródła — https://strajk.eu/ksiadz-doprowadzil-do-samobostwa-13-latka-wyrok-nadzwyczaj-lagodny/ ). Choćby na tle głoszonej przez Kościół „ochrony życia od poczęcia”. Przydało by się, żeby to wszystko, wraz z niegospodarnością, skrajną nędzą, brakiem higieny między ludźmi w kulturze katolickiej, które znamy m.in. z krajów latynoskich, znalazło się w takim właśnie ruchomym obrazie który ostrzega nas: — Uważajcie – to milowymi krokami zmierza ku nam, ku Polsce i już się z nami wita – chłód kościstej ręki i bezlitosny uśmiech zakonnika posługującego się — chronionym prawem — krzyżem.

    „(…)Akcja Anny Sobeckiej, a wcześniej księdza Isakowicza-Zalewskiego, osiągnęły na razie jedynie ten skutek, że wzbudziły ogromne zainteresowanie publiczności.(…)” – pisze Strajk (link do źródła).

    Na całe szczęście media o. Rydzyka są dostatecznie nudne. Chociaż same, za reklamę, od państwa polskiego – z naszej kieszeni dosyć biorą. Przecież „ojcowie” muszą mieć co jeść. A lubią oni zjeść i nie tylko. Prawda?

    Ksiądz Isakowicz-Zalewski, i tak, sam, w programie Jana Pospieszalskiego „Warto rozmawiać”, przyznał że klerycy w seminariach duchownych śpią na kupie – jeden na drugim; i chociaż aż tak słowo w słowo się nie wyraził, to sam dał świadectwo swojej wierze – ile jest warta. A wiecie z jakiego powodu to zrobił? Bynajmniej wcale nie z uczciwego przesłania „stanąć w prawdzie, aby się oczyścić”. Po prostu, razem z ks. prof. Pawłem Bortkiewiczem, postanowili pouczać papieża Franciszka – co ten ma robić, co mówić, i nawet w co się ubrać: (mój przypis red. – zablok. protokół-http, dodaj kropkę za fronda)fronda-pl/a/ks-prof-pawel-bortkiewicz-dla-frondy-o-kolorowych-ornatach-papieza-i-braku-krzyza,114379.html — odnośnie ostatniej papieskiej pielgrzymki do Irlandii, gdzie papież Franciszek musiał przepraszać za grzechy Kościoła i kajać w ramach pokuty, m. in. przed wiernymi którym Kościół Rzymskokatolicki wyrządził tak wielką, często nigdy nie do naprawienia, krzywdę.

    Chociaż nie widziałem tego filmu, i pewnie go nie zobaczę, bo jako bezrobotnego nie stać mnie na bilet, to jestem w stu procentach przekonany że Smarzowski był i tak bardzo oględny w tym co przedstawił – pamiętajmy o formie – jest to satyra. Biorąc dodatkowo pod uwagę wyższe wartości – nauki Chrystusa w Nowym Testamencie – jakimi Kościół się posługuje w ramach nauczania społeczeństwa, gdy ten sam Kościół ze swoją wiarą katolicką która sodomę uważa za największy grzech przeciwko Panu Bogu i kościołowi, sam tą sodomę uprawia (grzech sodomski), to uważam że w takiej sytuacji, czego by ten film tam nie pokazał trochę przejaskrawiając (satyra), to jest to najszczersza i najbardziej potrzebna prawda pod słońcem jaka tylko mogła się dziś, w naszej ojczyźnie, Polsce zagrożonej kolejnym – jak się okazuje – totalitaryzmem, przydarzyć.

    Myślicie że totalitaryzm katolicki to coś zmyślonego i głupiego? Nasze społeczeństwo ma wdrukowane głęboko w psychikę że w Kościele coś takiego nie jest możliwe – sodoma homoseksualna między duchownymi w sytuacji gdy Kościół sam walczy z LGBT i nawet z samą tolerancją, przestępstwa gwałtów na ludziach, na dzieciach i dalej, co za tym idzie, cenzura aby ratować „autorytety moralne” i „mądrość” która rzekomo ma płynąć z biblii dla naszego społeczeństwa, dla naszej kultury. Nasze społeczeństwo ma wdrukowane w głowy to, że totalitaryzm ze swoją cenzurą, jest możliwy tylko w przypadku komunizmu. Owszem komunizm ma prawo kojarzyć się z ustrojem totalitarnym; z brakiem poszanowania dla godności człowieka (represje, mordy — mord na ks. Jerzym Popiełuszko, etc); ale pamiętajmy, jak historia pokazuje, jak ją pamiętam sam z mojego już dość długiego życia: nawet w komunizmie, orgie na taką skalę i w tak okrutnym wydaniu (przestępstwa popełniane na dzieciach – pedofilia tolerowana przez władzę i przez władzę tuszowana) się po prostu, nie zdarzały.

    Pamiętajmy jeszcze o jednym: komunizm, nigdy nie powoływał się na wyższe wartości. Kościół, wręcz przeciwnie. Dla tego: Jak Pani nie wstyd, Pani Posłanko PiS, Anno Sobecka! Do kogo właściwie Pani się modli?!

    P.S.: W tekście zablokowałem jeden z protokołów http, aby przez zbyt dużą liczbę linków, nie zablokował mnie serwer.

  2. Kobieta ma takie a nie inne poglądy. Ma prawo pisać do ministra czy nawet premiera. Nie rozumiem po jakiego diabła robić sensatce reklamę na lewicowym portalu.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…