Znana radykalna posłanka PiS Anna Sobecka jest gotowa wystąpienie o wycofanie filmu „Kler” z kin. Nie mogła lepiej przysłużyć się popularyzacji obrazu.
Posłanka jest oburzona wymową filmu w reżyserii Wojtka Smarzowskiego. Cytowana przez wp.pl Sobecka grzmi:
– Według Smarzowskiego księża to grupa zakłamanych, pazernych, bezideowych alkoholików, zainteresowanych jedynie seksem.
Anna Sobecka na razie wystąpiła do ministerstwa kultury z interpelacją, w której żąda wyjaśnień. Owszem, łaskawie zauważa takie pojęcie, jak „swoboda artystyczna”, ale zaznacza, że budzi jej zastrzeżenia dofinansowanie z „pieniędzy podatników”. Posłanka ma na myśli dofinansowanie „paszkwilanckiej produkcji” przez Polski Instytut Sztuki Filmowej. I choć Ministerstwo Kultury ustami Piotra Glińskiego zapewniło, że nie dało na produkcję „Kleru” ani grosza, to Sobecka żąda wyjaśnień, jakimi kryteriami kierowano się decydując o pomocy finansowej dla filmu przez instytucje podległą resortowi Glińskiego.
Dyrektorka PISF, Magdalena Sroka, została odwołana przez ministra kultury po przyznaniu dotacji dla Smarzowskiego.
Akcja Anny Sobeckiej, a wcześniej księdza Isakowicza-Zalewskiego, osiągnęły na razie jedynie ten skutek, że wzbudziły ogromne zainteresowanie publiczności. Można oczekiwać, że na pierwsze seanse będą szły tłumy, bo już teraz bilety zostały wykupione w przedsprzedaży. Krytycy na festiwalu polskich filmów w Gdyni wskazują na doskonały odbiór pokazów przedpremierowych.
Można oczywiście oczekiwać, że w sklerykalizowanej Polsce film zostanie zakazany, ale nikt nie odbierze mu popularności, jaką zapewniają mu nadgorliwi przykościelni cenzorzy.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
Rytuały – oczywiście nie pogańskie – i śmiech na sali
(…)
(Całość na: https://waldorfus.wordpress.com/2018/09/20/rytualy-oczywiscie-nie-poganskie-i-smiech-na-sali/ )
Żałuję tylko że tak trudno, w obrazie satyrycznym jest przedstawić ludzką biedę, wyzysk, okrucieństwo wobec zwierząt, czy przemoc wobec ludzi: gdy np. nie dawno, sąd tak łagodnie potraktował księdza który w miejscowości Hłudno w województwie podkarpackim, znęcał się psychicznie nad chłopcem, doprowadzając dziecko do samobójstwa (link do źródła — https://strajk.eu/ksiadz-doprowadzil-do-samobostwa-13-latka-wyrok-nadzwyczaj-lagodny/ ). Choćby na tle głoszonej przez Kościół „ochrony życia od poczęcia”. Przydało by się, żeby to wszystko, wraz z niegospodarnością, skrajną nędzą, brakiem higieny między ludźmi w kulturze katolickiej, które znamy m.in. z krajów latynoskich, znalazło się w takim właśnie ruchomym obrazie który ostrzega nas: — Uważajcie – to milowymi krokami zmierza ku nam, ku Polsce i już się z nami wita – chłód kościstej ręki i bezlitosny uśmiech zakonnika posługującego się — chronionym prawem — krzyżem.
„(…)Akcja Anny Sobeckiej, a wcześniej księdza Isakowicza-Zalewskiego, osiągnęły na razie jedynie ten skutek, że wzbudziły ogromne zainteresowanie publiczności.(…)” – pisze Strajk (link do źródła).
Na całe szczęście media o. Rydzyka są dostatecznie nudne. Chociaż same, za reklamę, od państwa polskiego – z naszej kieszeni dosyć biorą. Przecież „ojcowie” muszą mieć co jeść. A lubią oni zjeść i nie tylko. Prawda?
Ksiądz Isakowicz-Zalewski, i tak, sam, w programie Jana Pospieszalskiego „Warto rozmawiać”, przyznał że klerycy w seminariach duchownych śpią na kupie – jeden na drugim; i chociaż aż tak słowo w słowo się nie wyraził, to sam dał świadectwo swojej wierze – ile jest warta. A wiecie z jakiego powodu to zrobił? Bynajmniej wcale nie z uczciwego przesłania „stanąć w prawdzie, aby się oczyścić”. Po prostu, razem z ks. prof. Pawłem Bortkiewiczem, postanowili pouczać papieża Franciszka – co ten ma robić, co mówić, i nawet w co się ubrać: (mój przypis red. – zablok. protokół-http, dodaj kropkę za fronda)fronda-pl/a/ks-prof-pawel-bortkiewicz-dla-frondy-o-kolorowych-ornatach-papieza-i-braku-krzyza,114379.html — odnośnie ostatniej papieskiej pielgrzymki do Irlandii, gdzie papież Franciszek musiał przepraszać za grzechy Kościoła i kajać w ramach pokuty, m. in. przed wiernymi którym Kościół Rzymskokatolicki wyrządził tak wielką, często nigdy nie do naprawienia, krzywdę.
Chociaż nie widziałem tego filmu, i pewnie go nie zobaczę, bo jako bezrobotnego nie stać mnie na bilet, to jestem w stu procentach przekonany że Smarzowski był i tak bardzo oględny w tym co przedstawił – pamiętajmy o formie – jest to satyra. Biorąc dodatkowo pod uwagę wyższe wartości – nauki Chrystusa w Nowym Testamencie – jakimi Kościół się posługuje w ramach nauczania społeczeństwa, gdy ten sam Kościół ze swoją wiarą katolicką która sodomę uważa za największy grzech przeciwko Panu Bogu i kościołowi, sam tą sodomę uprawia (grzech sodomski), to uważam że w takiej sytuacji, czego by ten film tam nie pokazał trochę przejaskrawiając (satyra), to jest to najszczersza i najbardziej potrzebna prawda pod słońcem jaka tylko mogła się dziś, w naszej ojczyźnie, Polsce zagrożonej kolejnym – jak się okazuje – totalitaryzmem, przydarzyć.
Myślicie że totalitaryzm katolicki to coś zmyślonego i głupiego? Nasze społeczeństwo ma wdrukowane głęboko w psychikę że w Kościele coś takiego nie jest możliwe – sodoma homoseksualna między duchownymi w sytuacji gdy Kościół sam walczy z LGBT i nawet z samą tolerancją, przestępstwa gwałtów na ludziach, na dzieciach i dalej, co za tym idzie, cenzura aby ratować „autorytety moralne” i „mądrość” która rzekomo ma płynąć z biblii dla naszego społeczeństwa, dla naszej kultury. Nasze społeczeństwo ma wdrukowane w głowy to, że totalitaryzm ze swoją cenzurą, jest możliwy tylko w przypadku komunizmu. Owszem komunizm ma prawo kojarzyć się z ustrojem totalitarnym; z brakiem poszanowania dla godności człowieka (represje, mordy — mord na ks. Jerzym Popiełuszko, etc); ale pamiętajmy, jak historia pokazuje, jak ją pamiętam sam z mojego już dość długiego życia: nawet w komunizmie, orgie na taką skalę i w tak okrutnym wydaniu (przestępstwa popełniane na dzieciach – pedofilia tolerowana przez władzę i przez władzę tuszowana) się po prostu, nie zdarzały.
Pamiętajmy jeszcze o jednym: komunizm, nigdy nie powoływał się na wyższe wartości. Kościół, wręcz przeciwnie. Dla tego: Jak Pani nie wstyd, Pani Posłanko PiS, Anno Sobecka! Do kogo właściwie Pani się modli?!
P.S.: W tekście zablokowałem jeden z protokołów http, aby przez zbyt dużą liczbę linków, nie zablokował mnie serwer.
Kobieta ma takie a nie inne poglądy. Ma prawo pisać do ministra czy nawet premiera. Nie rozumiem po jakiego diabła robić sensatce reklamę na lewicowym portalu.
Bo jest mało entelygientna?