Kandydat lewicy na prezydent stolicy robi to, co zapowiadał – swoją kampanię rozpoczął od ostrego uderzenia w supeł zmurszałego układu. Na pierwszy rzut poszła sprawa prywatyzacji spółki ciepłowniczej SPEC, która  w 2012 roku została sprzedania francuskiemu gigantowi Veolia.

Elektrociepłownia Siekierki, Warszawa / wikimedia commons

Jan Śpiewak krytycznie ocenia sprzedanie spółki tak istotnej z punktu widzenia interesu społecznego. SPEC został przekazany Francuzom sześć lat temu za 1,4 miliarda złotych. Miasto Warszawa zatrzymało sobie „złotą akcję”, czyli zastrzeżenie, że majątek spółki nie zostanie wyprowadzony ze stolicy. Kandydat lewicowej koalicji właśnie tę sprawę postanowił przypomnieć, przestawiając ją jako koronną patologię okresu rządów Platformy Obywatelskiej w Warszawie.

Jakie zastrzeżenie ma Jan Śpiewak? Bardzo poważne – zarówno jeśli chodzi o kwotę, za jaką została sprzedany SPEC, jak i społecznych konsekwencji tej transakcji.

„Prywatyzacja SPEC-u to jest największa prywatyzacja komunalna w historii Polski. Nigdy nie została skontrolowana, a my mamy bardzo poważne wątpliwości co do tego, jak do niej doszło. To jest skandaliczna prywatyzacja – szacujemy, że ceny ciepła wzrosły, wliczając w to ukryte koszty, nawet o 60-70 proc. w stosunku do tego, co było wcześniej. Ta spółka przynosiła zyski, zatrudniała bardzo wiele osób, a została sprzedana za bezcen” – powiedział Śpiewak w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej.

Co obiecuje swoim wyborcom kandydat lewicy? Działania, które faktycznie wydają się potrzebne.

„Stworzymy komisję specjalną w radzie miasta ds. wyjaśnienia prywatyzacji SPEC-u i będziemy starać się o renegocjację umowy prywatyzacyjnej tak, żeby Francuzi cofnęli część podwyżek i poprawili jakość świadczonych usług – szczególnie, jeśli chodzi o zapewnienie centralnego ogrzewania w kamienicach komunalnych i w budynkach, które nie są podłączone do centralnego ogrzewania. Obecnie koszty podłączenia są gigantyczne, a jego brak powoduje gigantyczny smog, więc można powiedzieć, że prywatyzacja SPEC-u przyłożyła się na ten problem ze smogiem. Jeśli Veolia – obecny właściciel SPEC-u – nie będzie chciała z nami negocjować, to my zaproponujemy w trakcie kadencji referendum w sprawie rekomunalizacji, repolonizacji” – mówi Jan Śpiewak.

Samorządowiec nie ma wątpliwości – do tej prywatyzacji nigdy nie powinno dojść.

„Naturalny monopolista, jakim jest dystrybutor ciepła, nie powinien nigdy być prywatyzowany – to wiedział nawet Adam Smith, że naturalnych monopoli się nie prywatyzuje – i wyprowadzenie gigantycznego majątku miasta i zysków tego miasta na Zachód wymaga na pewno pogłębionego wyjaśnienia” – konkluduje Śpiewak.

 

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Ławrow: Zachód pod przywództwem USA jest bliski wywołania wojny nuklearnej

Trzy zachodnie potęgi nuklearne są głównymi sponsorami władz w Kijowie i głównymi organiza…