Wczoraj Sąd w Opolu przyznał ponad 12 mln zł zadośćuczynienia i 811 tys. zł odszkodowania dla Tomasza Komendy, niesłusznie skazanego za gwałt i morderstwo. Mężczyzna spędził w więzieniu 18 lat.
W sylwestra 1996 roku została zgwałcona i zamordowana kobieta- po wielu latach śledztwa w 2004 roku oskarżono o ten czyn Tomasza Komendę, wówczas młodego chłopaka. Komenda od początku nie przyznawał się do zarzucanych mu czynów, mimo to Sąd skazał go na 25 lat więzienia. W 2016 roku prokuratura wznowiła śledztwo, a w 2020 roku oskarżono kolejne dwie osoby- Ireneusza M. i Norberta B- obaj dostali wyroki 25 lat więzienia za gwałt i morderstwo 15 latki.
Tomasz Komenda wyszedł warunkowo na wolność po 18 latach odsiadki za fałszywe oskarżenia. Pobyt w więzieniu był wielką traumą- Komenda trzykrotnie próbował odebrać sobie życie. Zażądał od państwa miliona złotych za każdy rok spędzony w więzieniu. Wczoraj Sąd w Opolu orzekł o przyznaniu pokrzywdzonemu najwyższego jak dotąd odszkodowania i zadośćuczynienia w historii polskiego sądownictwa- łączna kwota to prawie 13 mln. złotych.
Wyrok nie jest prawomocny, Komenda nie powiedział jeszcze, czy będzie się od niego odwoływał.
Wstrząsająca sprawa niesprawiedliwego wyroku z 2004 roku doczekała się ekranizacji. Jan Holoubek nakręcił film „25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy”, który miał swoją premierę we wrześniu 2020r.
Dziś Tomasz Komenda wychowuje syna, próbuje zacząć życie na nowo.
Polska trasa koncertowa probanderowskiego artysty
W Polsce szykuje się występ znanego, przynajmniej na Ukrainie artysty i szołmena Antona Mu…