Jak podaje agencja ONZ, dziewięcioro na dziesięcioro dzieci, które przebyły w tym roku trasę z Libii do Włoch, zrobiło to bez niczyjej opieki. Mali uchodźcy są szczególnie narażeni na przemoc, w tym seksualną i zmuszanie do pracy.
W ciągu pierwszych pięciu miesięcy bieżącego roku z Libii do Włoch dotarło 7 tys. dzieci bez opieki. To właśnie ten szlak stał się najbardziej popularny od czasu podpisania umowy pomiędzy Turcją a Unią Europejską, pozwalającej na odsyłanie z powrotem do Turcji wszystkich, którzy stamtąd przypłyną. Z Libią, w której wciąż toczy się krwawa wojna domowa, podobnego porozumienia zawrzeć się nie dało – i nie da pewnie jeszcze długo.
Dzieci, przybywające do Europy, mogą polegać tylko na przemytnikach. Ci zmuszają je do pracy, czasem do prostytucji. – Kiedy próbujesz uciec, po prostu do ciebie strzelają – mówi Aimamo, 16-latek, cytowany w raporcie UNICEF. – Kiedy przestajesz pracować, to cię biją. Na noc nas zamykali. Kiedy zrobiłem sobie krótką przerwę, pobili mnie kijem. To po prostu niewolnictwo – opowiada. Chłopak i jego brat „zarabiali” na przeprawę przez dwa miesiące. Dziewczynki zmuszane są do prostytucji i gwałcone, wiele z nich przybywa do Europy w ciąży.
Przyczyny, dla których dzieci i młodzież opuszczają swoje rodziny, są różne. Jak mówił na wtorkowej konferencji rzecznik UNICEF, Christopher Tidey, wśród małoletnich przybyszów zdarzały się Nigeryjki uciekające przed wczesnym małżeństwem, do którego były zmuszane czy chłopcy z Somalii, ratujący się przed Asz-Szabab – organizacją terrorystyczno-pirackią, która przymusowo rekrutuje w swoje szeregi również dzieci. Wiele pochodzi z terenów objętych wojną, jak Syria czy Irak.
Podróż przez Morze Śródziemne, okupiona często koszmarnymi ofiarami i wyzyskiem, jest bardzo niebezpieczna. W ciągu pierwszych pięciu miesięcy roku na trasie Libia-Włochy utonęło 2 800 ludzi – dla porównania w ciągu całego 2015 roku zginęło ich 3700. Według agencji ONZ, w Libii znajduje się obecnie ok. 230 tys. osób, które chcą się dostać do Europy; tysiące z nich stanowią pozbawione opieki dzieci.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…