Do środy USA całkowicie wstrzymały wydawanie wiz obywatelom rosyjskim (poza emigracyjnymi). Potem otrzymać je będzie można jedynie w Moskwie, a i to w „zdecydowanie zmniejszonej liczbie”, jak podają amerykańskie źródła.

fot. Sputnik, Aleksandr Polakov

Jeżeli sobie uprzytomnić, że odległość do Moskwy z np. Władywostoku to ok. 9000 km, a z Samary, bagatela, ok. 1000 km, to stanie się jasne, że wprowadzono kolosalne utrudnienie, a w praktyce uniemożliwiono znacznej części obywateli rosyjskich ubieganie się o wizę.

Amerykańska administracja wyjaśnia ten zdecydowanie wrogi krok w stosunkach obu krajów dość banalnie: zmniejszeniem liczby pracowników i współpracowników przedstawicielstw dyplomatycznych w Rosji. Zmniejszenie to z kolei zostało wywołane żądaniem Rosji w stosunku do USA, by zredukowała liczbę swoich pracowników do poziomu dokładnie odpowiadającego liczbie ich rosyjskich odpowiedników w Stanach Zjednoczonych. Co z kolei było spowodowane nałożeniem aresztu na dyplomatyczne nieruchomości rosyjskie w USA. Mówiąc krótko – to kolejny krok w dyplomatycznej wojnie prowadzonej przez oba kraje. Amerykanie nie ukrywają, że to jest forma retorsji.

Moskwa jednak nie śpieszy się z eskalacją wzajemnej wymiany ciosów. Sergiej Ławrow powiedział, że nie będzie odpowiedzi w postaci utrudnień w otrzymywaniu rosyjskich wiz dla obywateli USA.
– Jeśli ktoś myślał, że w danym wypadku głupi przykład będzie zaraźliwy, to się przeliczył – powiedział rosyjski minister spraw zagranicznych.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Ehh US&A jak zawsze sprawne w roli światowego policjanta.

    …a ja myślę, że Polska powinna wprowadzić surowy rygor wizowy dla amerykanów. Skoro dziady od ponad dekady wodzą nas za nos kwestią zniesienia wiz, to w ramach równości w wzajemnych stosunkach powinnyśmy zrobić im podobnie.

  2. To tak aż ubodło USA zmniejszenie ilości dyplomatów w Rosji? Zmniejszyła amerykańska siatka szpiegowska działająca na terenie Rosji czy żal za dobrobytem którego doświadczali amerykańscy dyplomaci w Rosji?

    Bardzo dziwne że USA aż tak ubolewa.

    Rosja tak nie rozpaczała jak wydalono rosyjskich dyplomatów z USA.

  3. Ławrow jest jednym z kilku ludzi na Ziemi, przed którymi pokłoniłbym się spontanicznie w wyrazie szacunku. Kolejnym był S. Lem.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…