Razem z dwiema koleżankami 11-latka z Cincinnati ukradła ze sklepu przekąski za 53 dolary. Dostała paralizatorem, ponieważ zaczęła uciekać – ale też dlatego, że jest czarnoskóra, z czym zdradził się sam policjant. Śledztwo wewnętrzne przejęło FBI, a oficer-przemocowiec został zawieszony.
Wszystko działo się wieczorem 6 września 2018. „Kochanie, teraz już wiesz, czemu nie ma sklepów spożywczych wśród czarnej społeczności” – miał powiedzieć z dumą 55-letni Kevin Brown, policjant, który dorabiał jako ochroniarz marketu Kroger, zaraz po tym, jak wycelował paralizator w plecy dziewczynki. Złapał przy wyjściu trzy nastolatki, które ukradły słodycze i chrupki warte około 50 dolarów. Dwie z nich posłuchały, kiedy kazał im się zatrzymać, ale 11-letnia Donesha Gowdy zaczęła uciekać. Kiedy została trafiona paralizatorem, straciła przytomność na parkingu przed sklepem.
Policja podjęła wewnętrzne śledztwo w sprawie nadużycia siły. Miasto wypłaciło matce dziewczynki, Donnie Gowdy, 240 tys. dolarów. Rodzina znajduje się pod dozorem kuratora, który ma dopilnować, czy środki zostaną wydane właściwie, na rzeczywiste potrzeby rodziny.
FBI investigates Cincinnati officer who used Taser on 11-year-old girl https://t.co/ujTOLExAAt
— Cop Crisis (@copcrisis) 3 lutego 2019
Komendant, który był bezpośrednim przełożonym policjanta rasisty, potwierdził, że Kevin Brown dostał od niego już wcześniej trzy upomnienia. Jednak stanowy komendant nadzorujący pracę policji z Cincinnati nie był zachwycony, kiedy do sprawy wmieszało się FBI. Uznał to za działanie polityczne i próbę zdyskredytowania funkcjonariuszy.
INVESTIGATION UNDERWAY | The FBI is investigating an off-duty Cincinnati police officer’s use of a Taser on an 11-year-old girl last August for a possible civil rights violation!
The details >> https://t.co/phAN2ikKUS https://t.co/phAN2ikKUS
— wendy (@anchorwendyryan) 3 lutego 2019
Rzeczniczka policji Tiffany Hardy zapewniła, że współpracuje ze śledczymi federalnymi, jednak nie chciała zdradzać żadnych szczegółów dotyczących śledztwa. Zadeklarowała jedynie, że przełożeni Browna potępiają bezzasadne użycie przemocy i towarzyszący jej rasistowski kontekst.
25 stycznia komisariat wydał wewnętrzny dokument, w którym kategorycznie zabroniono funkcjonariuszom używania paralizatora wobec dzieci, młodzieży, osób starszych, niepełnosprawnych, kobiet w ciąży oraz osób ze sztucznymi rozrusznikami serca (o ile dysponują wiedzą na ten temat).
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
„Rodzina znajduje się pod dozorem kuratora, który ma dopilnować, czy środki zostaną wydane właściwie, na rzeczywiste potrzeby rodziny.”
Kali ukraść krowa czy Kalemu ukraść krowa? Złodziejstwo to złodziejstwo. A czarne, to ciemniejsze złodziejstwo.
JAJA JAK BALONY!!!!!!
Pisząca ów artykuł (WK to pewnikiem Weronika Książek) nie sprawdziła, iż ów RASISTA policjant który potraktował „biedną, czarnoskórą złodziejkę” paralizatorem to AFRO AMERYKANIN czyli po polsku MURZYN!!!!!!! Pewnie wytniecie mój post ale do diabła — PRZYKŁADAJCIE SIĘ!!!!!!!
Z początku pomyślałem, iż wasze „krokodyle łzy” nad biednym losem złodziejki są oznaką totalnego zidiocenia na tzw. lewicy ale podsunęliście mi pomysł który uzgodnię z moją latoroślą jak tylko wróci ze szkoły, oto on:
Mam znajomego policjanta — Polaka — w Stanach, wyjeżdżam z młodą do niego i młoda idzie do sklepu w którym kradnie batona, znajomy traktuje ją paralizatorem i następnie inkasujemy ćwierć bańki dolarowej, koleszka policjant inkasuje połowę a moja młoda za drugą połowę kupuje w Polsce piękny apartament i na start życiowy ma jak znalazł!!!!!
Jednak przestępstwo popłaca!!!!!!!