Polscy „stróże prawa” wciąż nadużywają uprawnień i zachowują się jako kowboje na dzikim zachodzie. Kolejny przykład hucpy w wykonaniu mundurowego miał miejsce w Kole. Legitymowany obywatel wyciągnął telefon komórkowy, na co policjant wycelował w niego z naładowanej broni.

Sprawa tragicznej śmierci Igora Stachowiaka nie wpłynęła na jakościową zmianę stosunków pomiędzy policją, a społeczeństwem. Przekonał się o tym jeden z mężczyzn, którzy spożywali alkohol na jednym z podwórek w wielkopolskim mieście. Podobno zachowywali się zbyt głośno. Kiedy na miejsce przyjechała policja, doszło do wulgarnej wymiany zdań, szarpaniny, po czym jeden z nich próbował nagrać interwencje za pomocą smartfona. Wtedy funkcjonariuszowi puściły nerwy i wyciągnął broń. Przesada? Zdaniem większości komentujących – zdecydowanie.

„To pokazuje jak bezradni są policjanci w obliczu zupełnie zwyczajnych problemów. Reagują tak, bo widać, że nie są pewni siebie, prawidłowo przeszkoleni. Dlatego nadużywają siły” – czytamy w komentarzu.
Co na to zwierzchnicy mundurowych? Uważają, że wszystko było w porządku. „Policjanci działali zgodnie z prawem. Skutecznie, bo zatrzymali jedną z osób, która dopuściła się łamania prawa. Ogólnie cała interwencja była przeprowadzana w taki sposób, na jaki pozwalały warunki. Tego typu interwencje zawsze mają dynamiczny przebieg, policjanci muszą reagować” – powiedział na konferencji prasowej mówi mł. insp. Andrzej Borowiak, Komendant Wojewódzki Policji w Poznaniu
„Nie ma i nie będzie zgody na pobłażliwość wobec jakichkolwiek symptomów łamania praworządności, zwłaszcza w sytuacjach przejawianej wobec policjantów agresji, mającej na celu zmuszenie ich do odstępowania od wykonywanych przez nich zadań służbowych”- oświadcza wielkopolska policja w specjalnym oświadczeniu.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. jaka władza takie służby, najważniejsze zadanie dla policji jest ochrona marszu kretynów smoleńskich

    1. To co powiesz o USA?
      Jaki tam mają Smoleńsk i których kretynów ochraniają?

    2. do scorpion, nie wiem co dzieje się usraelu i nie chcę wiedzieć i mało mnie to interesi, mamy zbyt duże uwielbienie dla durnych yankesów , ale co dzieje się żle w moim kraju bardzo mnie boli

  2. Gdyby „krawężnik” dostawał co miesiąc min. 4 tys. PLN netto, ekspresem mielibyśmy najinteligentniejszą Policję na świecie. I wtedy pewnie miałbym do nich zaufanie.

  3. Teraz wyobraźcie sobie, że wychodzę z czarnoprochowym rewolwerem u nogi „na miasto” (naładowanym lub nie). Jestem na legalu !!! !!! !!! Strach się bać. Policja NIC nie wie „w temacie”. Tych ludzi warto by na bieżąco kształcić, ale czy oni są wystarczająco „kumaci”? KAŻDY policjant powinien min. raz w miesiącu przedstawiać godzinną prezentację swych przemyśleń psychologowi. Koszt minimalny, a zysk ze zmuszenia ich do refleksji nie do przecenienia.

    1. Nie jesteś na legalu.
      Broń czarnoprochowa może być przenoszona/przewożona jedynie w stanie nienabitym.
      Poza tym pierwszy napotkany glina idąc gnata – kładzie cie na glebę a jak się nie słuchasz (lub co gorsz sięgniesz po tę zabytkową klamkę) odstrzeli na miejscu – i będzie miał 100% rację.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…