Ponad sto osób odzianych w tęczowe kominiarki uniemożliwiło dziś rano funkcjonowanie punktu wydawania biletów największego tureckiego przewoźnika na lotnisku w Wenecji. Uczestnicy akcji skandowali przez megafon hasła potępiające represje reżimu Recepa Tayyipa Erdogana wobec ludności kurdyjskiej.

Blokada trwała ponad godzinę. Wokół protestujących zebrało się kilkudziesięciu funkcjonariuszy służby ochrony lotniska, jednak ostatecznie nie doszło do konfrontacji. Porządkowi w obawie przez eskalacją napięcia pozwolili aktywistom przeprowadzić akcję.

https://youtube.com/watch?v=Tcr7k_mwOIk%22+frameborder%3D%220%22+allowfullscreen%3E%3C

Podczas protestu rozwinięto flagę wolnego Kurdystanu oraz duży transparent z napisem „Terror Erdogana STOP”. Uczestnicy wydarzenia rozdawali pasażerom ulotki z informacjami o zbrodniczych praktykach stosowanych przez tureckie władze wobec Kurdów i swoich obywateli, którzy z kurdyjską mniejszością się solidaryzują. Wzywali również do bojkotu Turkish Airlines oraz innych tureckich firm, które prowadzą swoje interesy we Włoszech.

https://youtube.com/watch?v=yHy1pwaD6BY%22+frameborder%3D%220%22+allowfullscreen%3E%3C

Data protestu została wybrana nieprzypadkowo. W niedzielę w Turcji odbędą się przyspieszone wybory parlamentarne. Rządząca partia AKP, której patronem jest obecny prezydent Erdogan, w ostatnich miesiącach robiła wszystko, by zastraszyć społeczeństwo i przedstawić siebie jako jedyną siłę zdolną do utrzymania porządku i bezpieczeństwa. Pod koniec lipca na południu kraju, w miejscowości Suruc, tuż przy granicy z syryjskim Kurdystanem, ładunek zdetonowany przez kobietę powiązaną z Państwem Islamskim zabił ponad 30 aktywistów prokurdyjskich. Jest niemal pewnie, że atak odbył się za cichym przyzwoleniem tureckich służb specjalnych (MIT). Wydarzenie posłużyło rządowi za pretekst do podjęcia operacji „antyterrorystycznych” na terenie całego kraju, które w praktyce były brutalnym represjami wymierzonymi w ludność kurdyjską i Partię Pracujących Kurdystanu. W nalotach na cele tej organizacji zginęło kilkaset osób, w tym kilkadziesiąt dzieci. Celem Erdogana jest przejęcie elektoratu nacjonalistycznej MHP, osłabienie prokudryjskiej HDP, co pozwoli zdobyć większość umożliwiającą samodzielne rządzenie.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…