Włoski minister spraw wewnętrznych i wicepremier Matteo Salvini ogłosił dziś, że zbiera dowody na „przestępstwa” ekipy statku ratunkowego Sea Watch 3 działającego na Morzu Śródziemnym. Celem tej inicjatywy ma być doprowadzenie wszystkich członków załogi statku przed sąd i skazanie ich za „narażenie pasażerów na niebezpieczeństwo utraty życia poprzez odrzucenie instrukcji nakazującej wysadzenie ich w najbliższym porcie, a nie we Włoszech”.
Na pokładzie statku należącego do niemieckiej organizacji humanitarnej, ale pływającego pod banderą holenderską przebywa 47 osób, w tym 13 niepełnoletnich, uratowanych już ponad tydzień temu u wybrzeży libijskich. To migranci z Sudanu i krajów Afryki subsaharyjskiej. Mimo oficjalnego zakazu statek odwiedziło kilku lewicowych posłów do włoskiego parlamentu, by zaapelować potem o pozwolenie na przybicie Sea Watch 3 do włoskiego portu.
W tej chwili statek znajduje się w pobliżu Sycylii. Salvini zapowiedział, że dowody zostaną przekazane wymiarowi sprawiedliwości, gdyż według niego kapitan i ekipa popełniają „przestępstwo” w „oczywistym” celu „wykorzystania migrantów w bitwie politycznej”. Podkreślił, że Sea Watch 3 mógł szybciej dopłynąć do Libii, Tunezji bądź Malty.
Liczne organizacje humanitarne, w tym Save the Children, zwróciły się do włoskiego rządu o przyjęcie choć 13 niepełnoletnich, wśród których są małe dzieci. Salvini nalega z kolei, by Holandia I Niemcy „wzięły odpowiedzialność” za statek i przyjęły migrantów. Na razie odpowiedziała tylko Holandia – Mark Harbers, minister ds. migracji, zadeklarował, że jego kraj „nie jest zobowiązany” do znalezienia jakiegoś wyjścia, gdyż Sea Watch 3 „działał z własnej inicjatywy”.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
„uratowanych (…) u wybrzeży libijskich”
tzn. chodzi o to, że podpływa statek „organizacji pozarządowej” czytaj „V kolumny” pod samo wybrzeże, tak? dotąd tak twierdzili tylko prawacy, ale skoro i wy to potwierdzacie, że odbiór jest już z libijskich plaż? no to to jest pomocnictwo w nielegalnym przekraczaniu granicy, a nie ratowanie rozbitków
Nareszcie!
To nie są ratownicy a pomocnicy w procederze przemytu ludzi.
Prokuratura jak najbardziej powinna się im przyjrzeć.