Beata Pilecka-Różycka stanowczo protestuje przeciwko wykorzystywaniu postaci jej dziadka przez propagandę organizacji skrajnie prawicowych. W liście wysłanym do Komitetu Obrony Demokracji napisała m.in. że wartości wyznawane przez rotmistrza nie mają nic wspólnego z nienawiścią w wydaniu ONR.
Wnuczka Pileckiego swoje oburzenie wyartykułowała po tym, jak zobaczyła bojówkarzy stojących ze swoimi sztandarami w łódzkiej katedrze, przy okazji mszy upamiętniającej 68. rocznicę śmierci jej dziadka.
„Jestem oburzona tym , że w ostatnim czasie środowiska polityczne i narodowe wykorzystują wizerunek i życiorys mojego dziadka dla własnych, partykularnych interesów i rozgrywek” – pisze Pilecka-Różycka.
Autorka listu, najwyraźniej osoba o poglądach patriotycznych, lecz dystansująca się od nacjonalistycznej agresji i nienawiści, zwraca uwagę, że marzeniem jej słynnego przodka nie było życie w „Polsce podzielonej, ale Polsce wolnej od uprzedzeń, podziałów i nienawiści”. Pilecka-Różycka akcentuje również, że rotmistrz był człowiekiem tolerancyjnym i otwartym na osoby o innym światopoglądzie. Tego oczywiście nie można powiedzieć o członkach ONR.
Oświadczenie, które ukazało się m.in. na łamach „Gazety Wyborczej”, wnuczka Pileckiego kończy emocjonalnym apelem.
„Proszę wszystkich Patriotów: zapoznajcie się z życiorysem i raportami Witolda. Patriotyzm i nacjonalizm to przeciwieństwa! Patriota chce DOBRA dla kraju, nacjonalista chce kraju dla siebie” – zaznacza Pilecka-Różycka.
Organizacje skrajnie prawicowe i neofaszystowskie od kilku lat próbują się przedstawiać jako depozytariusze pamięci po rotmistrzu i jego ideowi spadkobiercy. W tym roku marsze na których obok portretów Pileckiego powiewały bandery ONR i Młodzieży Wszechpolskiej odbyły się w Łodzi i Toruniu. W tym pierwszym mieście przemarsz bojówkarzy ulicami wzbudził zniesmaczenie i niepokój mieszkańców.
– Marsze i symbole narodowców kojarzą mi się z nazizmem – komentowała cytowana przez „Gazetę Wyborczą pani Jolanta, która jadła obiad w jednej z restauracji obok której przechodził marsz.
– Niepokoi mnie sytuacja w kraju. Dlaczego światopogląd ma decydować o tym, czy ktoś jest Polakiem, czy nie? Kiedy patrzę na postawę maszerujących, aż wstyd powiedzieć, że jest się patriotą – mówiła inna rozmówczyni.
Podczas demonstracji nacjonaliści oprócz haseł sławiących Pileckiego wykrzykiwali swoje nienawistne zaklęcia, m.in. „Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę!”, „A na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści!”,, „Sierp w dłoń, komunistę goń!”, „Robić powstania, zdrajców przeganiać!”, „Nie czerwona, nie laicka, Łódź jest tylko katolicka!”
Wnuczka rotmistrza Pileckiego do @R_A_Ziemkiewicz @krzysztofbosak @RobertWinnicki Podajcie dalej Januszki Januszkowe pic.twitter.com/lJOMXV5Duw
— Gamuel (@galopujacymajor) May 26, 2016
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
Od kiedy postawa umiłowania swojego narodu równa się jakiejkolwiek agresji? Wszyscy mówicie o szowiniźmie! Nie dajcie się zmanipulować przez szowinistów z ONRu i MW!