Zachodnie reakcje na wyrok Trybunału Konstytucyjnego: pierwsze groźby

wikipedia commons

„Unia Europejska użyje wobec Polski wszelkich narzędzi (prawnych i finansowych), by zachować nadrzędność prawa unijnego ” – mówił belgijski komisarz sprawiedliwości Komisji Europejskiej Didier Reynders w Luksemburgu, gdzie odbywa się właśnie spotkanie europejskich ministrów sprawiedliwości. Wśród niechętnych Polsce reakcji politycznych wyróżnia się szczególnie stanowisko francuskie, bardzo ostre w porównaniu z innymi.

Wczorajsze orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego (TK) o „przekraczaniu kompetencji” przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) i nadrzędności polskiej konstytucji nad przepisami unijnych traktatów wywołało wyraźną niechęć w Brukseli. Oficjalnie Komisja Europejska dopiero „przeanalizuje” postanowienie polskiego TK. Na razie dość sucho przypomniała, że według unijnych traktatów zarówno postanowienia TSUE, jak i prawa unijne są nadrzędne wobec praw krajowych, w tym konstytucji.

W licznych krajach europejskich Polska znalazła się na pierwszych stronach gazet, a słowo „Polexit” króluje w doniesieniach, choćby z zastrzeżeniami, że chodzi jedynie o prawdopodobieństwo. Podaje się też informację, że polski rząd deklaruje, że nasz kraj pragnie pozostać w Unii. Choć właściwie reakcji oficjalnych w krajach członkowskich jest bardzo mało, media podkreślają, że Komisja Europejska zapowiedziała zastosowanie nowego mechanizmu nacisku, który może doprowadzić do zawieszenia przekazywania funduszy unijnych tym krajom członkowskim, które naruszają „wartości państwa prawa”.

Z relatywnego milczenia zachodnich rządów wyodrębniła się Francja.

Wiele oligarchicznych mediów francuskich reprodukuje dziś zdjęcia z polskich manifestacji pod warszawską siedzibą TK, a szczególnie karykaturę, z której wynika, że alternatywą dla Unii Europejskiej jest hitlerowski nazizm. Rząd PiS nie jest już określany jako „konserwatywny”, lecz „nacjonalistyczny”.

Dziś rano francuski sekretarz stanu ds. europejskich Clément Beaune określił wyrok TK jako „bardzo poważny błąd” i „atak przeciw Europie”, który „faktycznie może oznaczać wyjście Polski z Unii”. Wezwał też do sankcji przeciw naszemu krajowi. Z drugiej strony, eurosceptyczna opozycja w wielu krajach chwali wyrok polskiego TK.