Sukces pracowników Cooper Standard! Spór zbiorowy w fabryce uszczelek do szyb samochodowych trwał od maja 2021 r. Zakończył się podpisaniem porozumienia. A ono z kolei gwarantuje załodze podwyżki, największe od momentu otwarcia zakładu w Myślenicach.
Cooper Standard Automotive to potężna międzynarodowa firma. Powstała ponad 60 lat temu w amerykańskim stanie Michigan, obecnie ma fabryki w dwudziestu krajach świata. Wszystko, rzecz jasna, by zatrudniać tańszych pracowników. Taniej siły roboczej wielki producent poszukiwał również w Polsce. Prowadzi tu trzy fabryki: w Dzierżoniowie, Bielsku-Białej i Myślenicach.
I właśnie pracownicy tego ostatniego zakładu, tworzący komisję Inicjatywy Pracowniczej, skutecznie zawalczyli o swoje podwyżki. Chociaż łatwo nie było.
Dziesięć miesięcy walki
W sporze zbiorowym kwestią zasadniczą były podwyżki.
– Nowi pracownicy często zaczynają od stawki 16,90 zł za godzinę, a dopiero po 6 latach dochodzą do poziomu niecałych 22 zł. Miesięczne wynagrodzenie zasadnicze dla nowych pracowników jest więc na poziomie poniżej 3 tys zł brutto, a dla tych dłuższym stażem wynosi niecałe 4 tys. brutto – opowiadają pracownicy zrzeszeni w IP. Dodają, że stawki w firmie były tak niskie, że firma dorzucała do zasadniczej pensji premie, byle tylko wypłacić minimalne wynagrodzenie przewidziane polskim prawem. Równocześnie w rozmowach z załogą twierdziła, że nie ma pieniędzy na podwyżki. Sytuację zakładu przedstawiała jako bardzo trudną.
W styczniu 2022 r. udało się zawrzeć porozumienie dotyczące innej kwestii spornej. Chodziło o grafiki pracy, które firma miała dotąd zwyczaj ogłaszać w ostatniej chwili. Grafik na kolejny tydzień był ogłaszany w piątek, ostatni dzień tygodnia mijającego. Rozmowy o pieniądzach, także z udziałem mediatora, trwały nadal.
Najwyższa podwyżka w historii
Zakończyło je porozumienie, podpisane 25 lutego. Inicjatywa Pracownicza informuje, że wywalczona podwyżka stawek godzinowych jest największa od czasu otwarcia fabryki w Myślenicach. Podwyżki wyniosą od 2 do 2,5 zł za każdą godzinę pracy. To przekłada się na kwoty do 420 zł brutto miesięcznie. Ponadto pracownicy w ramach comiesięcznego dodatku na pranie odzieży roboczej dostaną co miesiąc 110, a nie jak dotąd 60 zł.
– Cooper Standard niejako musiał zmienić swoją postawę, bo część pracowników zwyczajnie odchodziła z tego zakładu. Znajdowali inną pracę, można się domyślić, że lepiej płatną. Ktoś nawet zawiesił na zakładowej tablicy ogłoszeń wzór wypowiedzenia – opowiada Portalowi Strajk Urszula Łobodzińska, działaczka Inicjatywy Pracowniczej, która zajmowała się sprawą Coopera. – Zapewne na pracodawcy zrobiło też wrażenie to, że do związków zawodowych należy około połowy załogi! Ponad 100 osób jest zrzeszonych w Inicjatywie Pracowniczej, działa też „Solidarność”. Negocjatorzy z „Solidarności”, na zaproszenie IP, brali udział w rozmowach z przedstawicielami firmy.
– Zapewniliśmy też kwotę pewną na dodatek świąteczny i procent odpisu na ZFŚS na 2023 rok! – informują związkowcy na Facebooku.
Jak tłumaczy Urszula Łobodzińska, podwyżki dotyczą jedynie pracowników fabryki w Myślenicach. To tam bowiem powstała komisja Inicjatywy Pracowniczej i skutecznie o nie zawalczyła. Oby przykład tego zakładu podziałał na pracowników z Dzierżoniowa i Bielska-Białej (gdzie działa „Solidarność”). Jest naprawdę budujący.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…