Dla niemal miliona młodych uciekinierów byłaby to wielka szansa na normalne życie. Przyjęcie ustawy przez włoski senat jest jednak zagrożone. Ośmiu członków parlamentu w Rzymie rozpoczęło strajk głodowy w proteście przeciwko wycofaniu projektu przez większość złożoną z deputowanych Partii Demokratycznej.

Budynek parlamentu w Rzymie / wikipedia commons

Projekt został zaaprobowany przez włoski parlament w 2016 roku. Od tego czasu politycy znaleźli się jednak po presją opinii społecznej podjudzanej przez prawicowych ksenofobów, co poskutkowało zmianą decyzji. Kierownictwo Partii Demokratycznej zadecydowało o zdjęciu punktu z porządku dnia w senacie. Powód? Politycy twierdzą, że projekt nie zdobyłby wymaganej większości, a więc nie ma sensu w ogóle nad nim głosować.

 Przeciwko decyzji protestują środowiska lewicowe i prospołeczne. Ośmiu posłów lewicy w geście sprzeciwu rozpoczęło głodówkę. Ustawę popiera również papież Franciszek. Protest zwolenników upodmiotowienia obywatelskiego dzieci uchodźców odbędzie się  13 października pod Izbą Deputowanych. Udział zapowiedziały również środowiska włoskich katolików, dla których ważny jest głos biskupa Rzymu, a także związki zawodowe zrzeszające nauczycieli oraz miejscowi anarchiści. Koalicja na rzecz pomocy ofiarom głodu, wojny i niedostatku jest więc wymownie szeroka. Niestety, propaganda prawicy robi swoje. 60 proc. Włochów uważa obecnie, że przyznanie obywatelstwa nie powinno być automatyczne.
Ustawa ustawy o tzw. ius soli (prawu ziemi) zakłada przyznanie obywatelstwa dzieciom imigrantów, mieszkających legalnie i – jak się podkreśla – w odpowiednich warunkach we Włoszech. Otrzymaliby je także ci, którzy przybyli do Włoch przed ukończeniem 12 roku życia.
Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Ławrow: Zachód pod przywództwem USA jest bliski wywołania wojny nuklearnej

Trzy zachodnie potęgi nuklearne są głównymi sponsorami władz w Kijowie i głównymi organiza…