Od wczoraj wszyscy Kubańczycy mają u siebie sieć wifi, po roku pracy sektora informatycznego, bardzo żywego od kiedy stery kraju przejął prezydent Miguel Díaz-Canel. Z tej okazji dziennikarze zagraniczni pytali Ernesto Rodrigueza Hernandeza, wiceministra komunikacji, czy władze nie boją się takiej wolności: „Nasz naród broni i popiera Rewolucję we wszystkich dziedzinach, w realu i przestrzeni wirtualnej” – odpowiedział minister.

Hawana, 2019. flickr

To, że wszyscy Kubańczycy mają dostęp do internetu nie znaczy, że wszyscy mają internet. Ale teraz, gdy jest już wifi, ludzie będą mogli podłączyć rutery i tworzyć prywatne sieci. Operator jest publiczny – Etecsa, trzeba u niego zarejestrować sprzęt. „Chcemy, żeby jak najwięcej ludzi mogło łączyć się z internetem” – mówił minister Hernandez. Na razie jest jednak pewien problem.

Za godzinę połączenia z internetem trzeba płacić jednego dolara, co jest na wyspie sumą bardzo wysoką, jeśli zważyć, że przeciętna pensja to ok. 50 dolarów. Pakiety też są drogie – najtańszy z 600 MB kosztuje 7 dolarów. Od wielu tygodni, wraz z rozszerzaniem się dostępu do internetu, trwają internetowe akcje pod tagiem #Bajenlospreciosdeinternet („Obniżcie ceny internetu”). Minister pociesza, że od kiedy wifi pojawiło się na wyspie (w 2013 r.), ceny spadły cztery razy i dalej będą spadać.

Na wyspie zamieszkałej przez ponad 11 milionów mieszkańców zbudowano 1400 hotspotów wifi. W tej chwili internet odbiera ok. 3, 3 milionów Kubańczyków, ale z tego tylko 800 tys. ma internet w domu. Hawana nie boi się rozszerzenia dostępu, ale jest trochę nieufna: „Technologie nie są apolityczne, jak usiłują nam wmówić” – mówił Hernandez. Jego zdaniem, mogą być „manipulowane”. Dlatego władze mają zamiar czuwać: dostęp do „niemoralnych” lub „nieodpowiedzialnych” stron internetowych może być utrudniony.

paypal

 

 

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Ławrow: Zachód pod przywództwem USA jest bliski wywołania wojny nuklearnej

Trzy zachodnie potęgi nuklearne są głównymi sponsorami władz w Kijowie i głównymi organiza…