W znacznej większości są to kobiety i dzieci, głównie jazydzi, szczególnie znienawidzona przez IS grupa etniczna i religijna. Zdaniem ONZ zbrodnie wobec tej mniejszości mogą zostać zaklasyfikowane jako ludobójstwo.

wikimedia commons
wikimedia commons

– Raport obnaża cierpienia cywilnej ludności Iraku i jaskrawo pokazuje, przed czym uciekają jego mieszkańcy – stwierdził Zeid Ra’ad al Hussein, wysoki komisarz ds. praw człowieka ONZ. – To, co się dzieje w ich ojczyźnie, to horror.

Po letniej ofensywie w 2014 roku Państwo Islamskie objęło kontrolę nad znaczącą częścią północnego Iraku. Ludność cywilna prześladowana jest niezależnie od wyznania, jednak szczególne represje stosowane są wobec nie-muzułmanów. Z Niniwy zbiegła większość chrześcijan. Ewakuację dużej części jazydów umożliwiły wojska kurdyjskie.

Jazydzi – grupa religijna, łącząca w sobie elementy chrześcijaństwa, islamu i religii pierwotnych – są szczególnie znienawidzeni przez Państwo Islamskie; jego bojownicy uważają ich za czcicieli szatana i bezlitośnie mordują oraz wykorzystują jako niewolników. Tych, według ONZ, może być na terenie Iraku nawet 3,5 tys., w większości to kobiet i dzieci.

Bardzo szczegółowo opisane zostały konkretne sytuacje, np. los 42 jazydek, które zostały przewiezione do Deir ez-Zor, miasta w Syrii, które również znajduje się pod kontrolą Państwa Islamskiego, i tam sprzedane jako niewolnice seksualne na targu. Cena za jedną kobietę wahała się od 500 do 2 tys. dolarów. Wstrząsające wieści napływają również z Mosulu, który również jest opanowany przez terrorystów. W raporcie opisano zamordowanie 19 kobiet, które odmówiły seksu z bojownikami Państwa Islamskiego. W dokumencie opisano też zorganizowany przez IS konkurs na znajomość wersetów z Koranu; nagrodą miało być współżycie z przetrzymywanymi niewolnicami. Informacje pochodzą od świadków i zbiegłych ofiar.

ONZ posiada też informacje o siłowym wcielaniu do grupy dzieci-żołnierzy, z których wiele jest zabijanych w pierwszym okresie za „dezercję” czyli próbę ucieczki do domu. W Mosulu doszło do masowego porwania grupy 800 dzieci, które nazywane są „szczeniętami kalifatu”. Porwani „mali żołnierze” zmuszani są często do wykonywania egzekucji na więźniach.

W sumie w ciągu ostatniego roku na terenach północnego Iraku zamordowano 18 tys. cywilów, 36 tys. zostało rannych, a ponad 3 mln zostały zmuszone do opuszczenia swoich domów. Wśród uchodźców znajduje się ponad milion dzieci w wieku szkolnym.

[crp]
Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…