30 zamaskowanych napastników zaatakowało sportowców z Homokomando. Dwie osoby trafiły na SOR

Homokomando/Facebook

Sportowcy z Homokomando- klubu sportowego zrzeszającego osoby LGBT zostali napadnięci. Dwie osoby wylądowały na SORze. Napastników „sprowokowała” tęczowa flaga.

Wczoraj wieczorem w parku Reagana w Gdańsku obywał się trening grupy sportowej Homokomando Trójmiasto. To klub sportowy zrzeszający osoby LGBT i sympatyków, by wspólnie uprawiać sport, trenować i ochraniać demonstracje. „Uprawiamy sport i bronimy praw człowieka”- piszą o sobie.

Wczorajszy trening w parku został zakłócony przez grupę mężczyzn, którzy sprowokowani widokiem tęczowej flagi postanowili zaatakować sportowców, wśród których była też kobieta z kilkuletnim synem.

Jak podaje Homokomando Trójmiasto, zostali napadnięci przez ok 30 zamaskowanych mężczyzn, ponieważ „promowali ideologię LGBT”. Na miejsce treningu sportowcy zabrali ze sobą tęczową flagę, która okazała się wystarczającym powodem do agresji. Na miejscu wywiązała się bójka, w wyniku której dwóch sportowców trafiło na obserwację na gdański SOR. Sprawa została zgłoszona na policję.

„Jest to atak o charakterze terrorystycznym – napastnicy chcą nas zastraszyć, byśmy znów pochowali się w szafach, i bali się być sobą (…) Nie damy się zastraszyć. Będziemy trenować dalej – tak, jak wcześniej. Będziemy dalej uczestniczyć w protestach w obronie praw człowieka, chodzić dumnie z tęczowymi flagami. Domagać się traktowania jak ludzie. Bo jesteśmy ludźmi, nie ideologią.”- napisali w oświadczeniu sportowcy z Homokomando.

– Jako tęczowa społeczność cały czas spotykamy się z przemocą. Liczymy się z tym, ale nie damy się zastraszyć i nie zamierzamy poddawać się przemocy. Chcą żebyśmy się bali, a tak nie będzie. W Warszawie odbyło się kilka treningów w kierunku samoobrony, ale w przypadku takiej dysproporcji sił nie ma w ogóle o czym mówić – skomentował w rozmowie z naszym portalem Linus Lewandowski, założyciel Homokomando.

Homofobiczne ataki trwają od lat, nakręcane przez rządową propagandę i kościół katolicki. Osoby LGBT na co dzień muszą się mierzyć z ostracyzmem i fizyczną agresją.