Organizacje ekologiczne i klimatyczne apelują do Senatu RP o odrzucenie ustawy dającej zielone światło na przekształcanie własnościowe gruntów należących do państwa w tereny inwestycyjne. Wskazują na rzeczy oczywiste – nie możemy wycinać lasów w dobie kryzysu klimatycznego. Ta oczywistość nie jest jednak jasna dla rządu.

To byłaby największa grabież dobra wspólnego od lat. Rząd Zjednoczonej Prawicy w lipcu przegłosował zmiany w ustawie o lasach, umożliwiające machinacje przy statusie gruntów należących do Lasów Państwowych, tak aby mogły one zostać przekazane w prywatne ręce. Zmianom ostro sprzeciwiała się Lewica. Rząd jednak postawił na swoim. Teraz organizacje społeczne chcą, aby ustawę odrzucił Senat, co dałoby więcej czasu na oprotestowanie kontrowersyjnych zapisów.

Co chce zrobić rząd?

Celem ustawy jest ustanowienie możliwości wymiany gruntów należących do Lasów Państwowych, spółki skarbu państwa, na inne grunty. Obecnie obowiązujący przepis art. 38e ustawy o lasach pozwala na to, by lasy, grunty oraz inne nieruchomości pozostające w zarządzie Lasów Państwowych były wymieniane, ale tylko w przypadkach uzasadnionych potrzebami i celami gospodarki leśnej. Te cele, to m.in. – jak czytamy w art. 7.1 ustawy o lasach – zachowanie lasów, zachowanie różnorodności przyrodniczej, ochrona gleb i wód oraz produkcja leśna.

PiS chce to zmienić. Według pomysłodawców projektu zamiany lasów, gruntów i nieruchomości można będzie dokonać nie tylko ze względu na potrzeby i cele gospodarki leśnej, ale również w przypadkach uzasadnionych potrzebami i celami „polityki państwa związanej ze wspieraniem rozwoju i wdrażaniem projektów dotyczących energii lub transportu służących upowszechnianiu nowych technologii oraz poprawie jakości powietrza”.

Aktywiści Koalicji Klimatycznej mają inne spojrzenie na tę sprawę. Ich zdaniem politycy chcą robić biznesy z wielkim kapitałem kosztem przyrody, co doprowadzi do degradacji środowiska naturalnego i pogłębi katastrofę klimatyczną.

Samobójczy krok 

– To szkodliwa specustawa powstała pod konkretne inwestycje i ma umożliwić m.in. budowę fabryki samochodów elektrycznych Izera koło Jaworzna – mówi portalowi next.gazeta.pl Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot, ekspert Koalicji Klimatycznej.

Kosztem środowiska naturalnego na terenie wyciętych lasów będzie można tworzyć lotniska, spalarnie odpadów czy zakłady produkujące barwniki lub butelki PET. – To absurd i jawna sprzeczność z celami Europejskiego Zielonego Ładu – zaznacza Radosław Ślusarczyk.

Wycinanie lasów to krok samobójczy – uważa Anna Ogniewska z Greenpeace Polska, ekspertka Koalicji Klimatycznej.

– W sytuacji, gdy wiele regionów w Europie, w tym w Polsce, doświadcza katastrofalnych skutków ekstremalnych zjawisk pogodowych, nie można poświęcać lasów i w ich miejscu budować fabryk czy zakładów przemysłowych. Rozwój jest ważny, ale nie można go dokonywać kosztem przyrody – zaznacza działaczka.

Czy Senat odrzuci ustawę?

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…