Socjalistyczny rząd Hiszpanii niedawno poruszył temat walki z prostytucją. Pedro Sanchez, szef hiszpańskiej Partii Socjalistycznej podczas niedzielnego zjazdu programowego mówił o zniewoleniu kobiet i planowanym przez nich zakazie prostytucji.
-Prostytucja prowadzi do zniewalania kobiet. Zamierzamy z nią walczyć. (…) zapewniam, że uruchomimy procedurę likwidacji prostytucji w naszym kraju”- mówił Sanchez na zjeździe partyjnym. Oprócz deklaracji, nie padły jeszcze jednak żadne konkretne rozwiązania.
Prostytucja to jedna z najokrutniejszych form przemocy wobec kobiet- mówili hiszpańscy socjaliści już dwa lata temu, zwracając uwagę na czynniki ekonomiczne wpychające kobiety w szarą strefę i przemysł przemocy. Obecnie prostytucja nie jest karana, ale nie jest również legalnym źródłem dochodu. Pracownice seksualne nie są objęte ochroną prawa pracy, ubezpieczeniem zdrowotnym ani nie płacą podatków. Obecny system w żadnym stopniu ich nie chroni, a zwolennicy prostytucji próbują znormalizować ten obszar i zrównać pracę seksualną nazywając ją „pracą jak każda inna”. Głos hiszpańskich socjalistów staje w kontrze do tego myślenia.
-(Plan Hiszpanów) jest zgodny z zaleceniami Parlamentu Europejskiego z 2014 roku. Nasza strona polityczna od europejskich wartości „zapomniała”, że w 2014 roku Parlament przyjął dyrektywę zalecającą dążenie do wprowadzenia modelu szwedzkiego jako jedynego, który według dowodów i badań skutecznie ogranicza handel ludźmi i prostytucję najsłabszych. W Hiszpanii zresztą model abolicyjny przyjął już region Asturii. Prostytucja nie jest kwestią „wyboru”, jest zjawiskiem społecznym wynikającym ze strukturalnej różnicy w pozycji ekonomicznej kobiet i mężczyzn w świecie. I uznanie tego faktu to ważny krok do eliminacji tej nierówności. Warto wspomnieć, że wg statystyk w UE zjawisko handlu ludźmi to w lwiej części właśnie handel seksualny. Nie da się z handlem ludźmi walczyć nie adresując największego źródła problemu, czyli prostytucji- mówiła w rozmowie z naszym portalem Urszula Kuczyńska, feministka, jedna z założycielek Fundacji Rzecz Kobiet.
Prostytucja od 1995 roku jest legalna, co znacząco wpłynęło na zwiększenie zjawiska oraz handel ludźmi. Według danych Ośrodka Badań Socjologicznych w Madrycie, prawie 40 proc. Hiszpanów przynajmniej raz korzystało z usług seksualnych za pieniądze. Sektor pracy seksualnej jest jednym z najniebezpieczniejszych dla kobiet, gdzie są one ciągle narażone na przemocy fizyczną, werbalną i seksualną.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
Zakazać, nie pozwalać, karać bez miary… Skąd my to znamy???