Były prezydent Brazylii Luiz Inácio Lula da Silva spotkał się w Madrycie z premierem Hiszpanii Pedro Sánchezem i innymi przedstawicielami tamtejszej lewicy. To ostatni przystanek jego europejskiego tournée, powszechnie uznanego za preludium do ponownego ubiegania się o prezydenturę w przyszłorocznych wyborach.
Jak poinformowano, obaj politycy spotkali się, aby omówić sprawy istotne dla relacji hiszpańsko – brazylijskich oraz takie kwestie jak m. in.: integracja europejska i latynoamerykańska, polityka klimatyczna oraz walka z nierównościami społecznymi. Rozmawiali również o tym, jak wspólnie przeciwdziałać rosnącej popularności ruchów skrajnie prawicowych. Lula zwrócił uwagę na potrzebę wzmocnienia współpracy kulturalnej i gospodarczej obu krajów.
„Konieczne jest podjęcie szybkich i skutecznych działań w celu sprostania tym wyzwaniom” – podkreślił Sánchez mówiąc o zmianach klimatu i dodał, że polityka proekologiczna jest dla jego rządu priorytetem. Premier wyraził zaniepokojenie przyspieszeniem tempa wylesiania brazylijskiej Amazonii, gdzie w wyniku antyśrodowiskowej polityki Jaira Bolsonaro w samych tylko latach 2020 – 2021 wyciętych zostało ponad 13 tys. km kw. lasów deszczowych. „Hiszpania wesprze Brazylię w zwalczaniu skutków zmian klimatycznych” – zapewnił Sánchez, podkreślając, że jego kraj zamierza również pomóc Brazylii w przyspieszeniu kampanii szczepień przeciwko COVID-19.
W Madrycie Lula spotkał się również z hiszpańskimi przywódcami związkowymi i uczestniczył w zorganizowanym przez Casa de América seminarium poświęconym współpracy wielostronnej w Ameryce Łacińskiej i strategiom odbudowy regionu po pandemii COVID-19. „Kwestia ochrony środowiska nie może być jedynie tematem akademickim, ani sprawą wyłącznie lewicy. Musi stać się troską wszystkich mieszkańców naszej planety” – mówił podczas wydarzenia. W sobotę były prezydent rozmawiał także z minister ds. praw socjalnych Ione Belarrą i założycielem partii Podemos Pablo Iglesiasem.
Madryt był ostatnim przystankiem na trasie Luli po europejskich stolicach. Wcześniej były prezydent odwiedził Berlin, gdzie spotkał się z Olafem Scholzem, Paryż, gdzie został przyjęty przez Emmanuela Macrona oraz Brukselę, w której rozmawiał z szefem unijnej dyplomacji Josepem Borrellem. Chociaż Lula nie potwierdził jeszcze oficjalnie swojego startu w przyszłorocznych wyborach prezydenckich, spotkania z europejskimi przywódcami i inne podjęte przez niego w ostatnim czasie kroki zdają się wyraźnie sugerować zamiary lidera brazylijskiej lewicy.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…