Nowe władze Ukrainy oskarżane są często o pro-faszystowskie inklinacje. Polskie i zachodnie media próbują kamuflować to zjawisko, ale Poroszenko, Jaceniuk i jego ministrowie traktują manifestowanie swojego przywiązania do tych patologicznych idei jako punkt honoru.

Jurij Szuchewycz, źródło: Wikimedia.
Jurij Szuchewycz, źródło: Wikimedia.

16 maja prezydent Ukrainy podpisał przeprocedowaną wcześniej przez parlament ustawę, która nadaje szczególny status prawny „uczestnikom walk o niepodległość Ukrainy w XX wieku”. Nie należy dać się zwieść woalującemu rzeczywistość, oględnemu sformułowaniu. Istotą tego aktu prawnego jest oficjalna nobilitacja żyjących jeszcze członków zbrodniczej, faszystowskiej organizacji zwanej Ukraińską Armią Powstańczą (UPA).

Pomysłodawcą i inicjatorem uchwalenia tej ustawy jest nie kto inny jak Jurii Szuchewycz, syn Romana Szuchewycza, głównego komendanta UPA.

Szuchewycz Jr. ma swoim koncie wiele politycznych przedsięwzięć, jakościowo i ideologicznie bardzo pokrewnych. Już w 1990 roku, jeszcze przed rozpadem ZSRR, założył we Lwowie neo-nazistowską organizację pod nazwą Ukraińska Samoobrona Narodowa (zwana też Ukraińskim Zgromadzeniem Narodowym, UNA-UNSO). Jej rekrutami była skrajnie nacjonalistyczna lub otwarcie neo-nazistowska młodzież, której patronowali byli żołnierze Armii Czerwonej, także weterani wojny w Afganistanie i Wietnamie, którzy byli etnicznymi Ukraińcami. Byli wojskowi, pod przywództwem Szuchewycza, przekształcili szybko rosnącą w siłę organizację w paramilitarną bojówkę. W 1991 roku, zwarte oddziały tej organizacji wzięły udział w walkach przeciwko tzw. puczowi Janajewa. Później, po uzyskaniu niepodległości przez Ukrainę, gangi UNA-UNSO zajmowały się terroryzowaniem ludności na terenach zamieszkałych przez ludność o pro-rosyjskiej predylekcji i prześladowaniem tamtejszych organizacji obywatelskich. Już wtedy, na początku lat `90, powstawały bowiem pierwsze próby oddolnej, samodzielnej organizacji ludności przeciw ukraińskiemu nacjonalizmowi. Ukraińscy neonaziści pod wodzą Szuchewycza uderzali jednak nie tylko w rejonach zamieszkałych przez Rosjan lub ludność przychylną Rosji. Działali także na Bukowinie i w Zakarpaciu. Na przykład, w 1992 roku przerwali kongres formującej się organizacji rumuńskiej mniejszości narodowej na Ukrainie, w miejscowości Czerniowce neonazistowska bojówka napadła na budynek, w którym przeprowadzano zebranie i brutalnie pobiła niemal wszystkich jego uczestników. Dwa lata później UNSO zarejestrowano jako partię polityczną; w wyborach do Rady Najwyższej (ukraiński parlament) stronnictwo uzyskało trzy mandaty poselskie. Nie zaprzestano jednak podejmowania zbrojnych akcji, zarówno na wschodzie Ukrainy jak i poza jej granicami. Gdy w 1997 roku ujawniono zaangażowanie członków UNA-UNSO w przemyt broni do Czeczenii oraz organizację batalionów ochotniczych do walki po stronie czeczeńskich separatystów, jak również kontakty z działającymi w Azji Centralnej i na Bliskim Wschodzie ośrodkami terrorystycznymi, ówczesne władze w Kijowie rozwiązały Ukraińską Samoobronę Narodową i nakazały konfiskatę jej mienia. Odpowiedzią neonazistów była fala brutalnej chuliganerii na ulicach kilku większych miast. Aresztowano wówczas blisko 300 osób. Rok później zakaz funkcjonowania UNSO zniesiono, a zmilitaryzowane struktury szybko się odrodziły. W 2014 roku mniej zmilitaryzowane skrzydło tej organizacji, wraz z kilkoma planktonowymi neo-nazistowskimi organizacjami, utworzyły jedno z wiodących dziś ugrupowań politycznych na Ukrainie – Prawy Sektor.

Zgodnie z wspomnianą wyżej ustawą, przewiduje się możliwość zapewnienia weteranom UPA i ich rodzinom zniżek i innych socjalnych gwarancji oraz uznanie lub nostryfikację odznaczeń i stopni wojskowych, które przyznano służącym w tej zbrodniczej formacji. Ustawa zakłada też karanie wszystkich „okazujących lekceważenie dla weteranów lub negujących celowość ich walki”.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Polska trasa koncertowa probanderowskiego artysty

W Polsce szykuje się występ znanego, przynajmniej na Ukrainie artysty i szołmena Antona Mu…