Już ambasadorowie wszystkich państw Unii Europejskiej witali się z gąską, już się mroziły szampany, gotowe do uczczenia podpisania CETA – umowy między UE a Kanadą. Ale nic z tego – belgijski region Walonia twardo podtrzymał swój sprzeciw wobec tej umowy, zrywając tym samym uroczyste spotkanie ambasadorów.
Problem sprzeciwu Walonii polega na tym, że federalny rząd Belgii musi mieć zgodę wszystkich regionów i wspólnot językowych do podpisania umowy międzynarodowej tej rangi. A tu taki pasztet… Trzymilionowa Walonia nie wyraziła zgody, mimo, że kraje UE dołożyły mnóstwa starań, by rozwiać obawy walońskich władz, podobne zresztą do obaw wyrażanych prze polskie społeczeństwo. Doszło nawet do tego, że UE gotowa była na dołączenie umowy interpretacyjnej, która byłaby aktem prawnie wiążącym. Zamierzała nawet zapewniać, że CETA nie miałoby wpływu na regulacje dotyczące spraw społecznych np. praw pracowniczych lub ubezpieczeń.
To jednak nie wystarczyło. Rząd Walonii stoi twardo na swoim. Negocjacje, mające na celu zmiękczenie walońskich władz będą trwały dalej. Gra idzie o wielka stawkę, bo brak tej jednej doprowadzi do fiaska całej skomplikowanej machiny działań skierowanych na podpisanie CETA.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
I czy bardziej cenić świadomość obywatelską Walonów, czy nieugiętość ełrourzędasów w parciu do koryta?
Nie byłbym takim optymistą i nie liczył tylko na Walonów i Walonki. Już te sprzedawczyki z Brukseli, a także ze stolic europejskich znajdą sposób, by wydutkać niepokornych Walonów. Jeśli w unijnych papierach można zadekretować, że ślimak jest rybą, a marchew owocem, to co stoi na przeszkodzie, by przyjąć sprzeciw Walonów za zgodę?
Poza tym już słyszałem dzisiaj wypowiedź Martina Schulza (szefa Europarlamentu), że rozmowy nie zostały zerwane, tylko zawieszone.
Przynajmniej jedna społeczność w Europie, która ceni sobie spokój, jakość żywności i wolność od niczym już nie skrepowanego dyktatu korporacji.
Dziękujemy Ci Walonio!
Zauważyliście, że im mniejszy organizm polityczny tym bardziej liczy się ze zdaniem ludzi?
oby…