Federalna Służba Statystyki Państwowej i Wyższa Szkoła Ekonomii przeprowadziły sondaż dotyczący oceny obywateli Rosji sytuacji ekonomicznej kraju. Wyniki są dramatyczne.

www.flickr.com/photos/misssarahleo/

35 proc. obywateli Rosji oceniają swoją sytuację jako gorszą niż w roku poprzednim, a jako lepszą – tylko 9 proc. Zmiany gospodarcze pozytywnie ocenia jedynie 15 proc. Rosjan, zaś negatywnie 37 proc. Swoją sytuację materialną jako dobrą lub bardzo dobrą deklaruje 7,6 proc, jako średnią ocenia dwie trzecie pytanych, a jako złą – ponad jedna czwarta. Jako bardzo złą – 3 proc.

W prowadzonych od 1998 roku podobnych badaniach grupa oceniająca swoją sytuację materialną jako średnią w zasadzie nie zmienia się, wciąż oscylując około 60-65 proc.

Optymizmu też jest niewiele w rosyjskich rodzinach. Na poprawę swojej sytuacji liczy 12 proc. pytanych, a jej pogorszenia oczekuje 18 proc. Niemal 40 proc. (38,1) oczekuje podwyższenia cen w najbliższym czasie, a liczy na ich stabilizację jedynie 11,8 proc.

Rosjanie surowo tez oceniają zmiany w gospodarce kraju. Niemal 40 proc. oceniło je negatywnie, a jedynie 15 proc. pozytywnie. 20 proc. oczekuje poprawy sytuacji w ciągu najbliższych , a pogorszenia – 23 proc. Niemal połowa gospodarstw domowych nie oszczędza, ponieważ dochody są równe ich wydatkom. Są też ostrożni, jeśli chodzi o wydawanie pieniędzy. 69 proc. ocenia obecne warunki jako sprzyjające większym wydatkom.

Cytowany sondaż wyraźnie odstaje od zapewnień rosyjskich oficjeli, że Rosja odbiła się od dna, wyszła z recesji i w ogóle niemal nie widać negatywnych tendencji w gospodarce.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Cytuję za p.Agnieszką Piwar z dn.22-03-2015 r …..”Zanim spojrzymy na współczesną rodzinę w Rosji czy na Białorusi, musimy odrobić lekcję z historii. Bez zrozumienia, czym dla tradycyjnej rodziny była bolszewicka rewolucja, trudno nam będzie pojąć jak wielki krok uczyniły obecne władze obu krajów. Przyczyny kryzysu rozpoczęły się w 1917 roku, wraz z wprowadzeniem przez państwo sowieckie bardzo wielu ustaw, które powodowały potężne zniszczenie i degradację rodziny. Kolenie kilkadziesiąt lat sowieckich rządów zasiały niewyobrażalne, tragiczne w skutkach spustoszenie, z aborcją na masową skalę włącznie. Dodatkowo, w latach 80. i 90. z Zachodu zaczęła napływać swoboda obyczajów seksualnych. Federacja Rosyjska okazała się jak gąbka wchłaniać to, co najgorsze z zachodnich trendów. Ten stan rzeczy potęgowała ówczesna słaba polityka rodzinna. W przypadku Białorusi sytuacja jest znacznie lepsza w tych regionach, które przed 1939 rokiem należały do terenów Rzeczypospolitej, niż w tych, które były dewastowane przez państwo bolszewickie. Musimy więc pamiętać, że mamy do czynienia krajami dotkniętymi obciążeniami komunizmu – niedoceniania człowieka i tworzenia terroru.

    Mówiąc o Rosji ks. Jerzy Steckiewicz zaczął od sięgnięcia do sondaży. Te zdają się być optymistyczne – 89 proc. Rosjan jest za życiem w rodzinie, a dla 75 proc. rodzina i małżeństwo jest jednym z pięciu najważniejszych celów. Badania jedno, a rzeczywistość drugie. Współczesna rodzina rosyjska jest najczęściej jednopokoleniowa, aż 88 proc. dzieci żyje tylko z matką, co trzecie dziecko wzrasta w niepełnej rodzinie, zwiększa się też ilość rodzin tylko z jednym dzieckiem. Liczba rozwodów w Rosji jest przerażająca – rozpada się prawie co drugie małżeństwo. Wiele rodzin wielodzietnych doświadcza biedy i problemów mieszkaniowych.

    Prelegent, który od lat mieszka w Obwodzie Kaliningradzkim, podkreślił, że szczególnie degradująco na rodzinę wpływa aborcja. W Rosji liczącej blisko 143 miliony mieszkańców, rocznie zabija się aż od 5 do 8 milionów jej nienarodzonych obywateli. Światełko nadziei dają zaproponowane przez rząd prorodzinne rozwiązania, w tym zapowiedzi znacznego zmniejszenia dokonywanych aborcji.

    Mała cerkiew

    W Federacji Rosyjskiej wprowadzono niedawno koncepcję polityki rodzinnej. Projekt opracowano do 2025 roku. Jest on ukierunkowany na umocnienie, rozwój i obronę instytucji rodziny, jako fundamentu rosyjskiego społeczeństwa. Celem jest przywrócenie tradycyjnych rodzinnych wartości. Ks. Jerzy Steckiewicz przyznał, że w rządowym projekcie znajduje się określenie rodziny jako „małej cerkwi”. Władza państwowa ma wielką nadzieję, że pozytywną rolę w promowaniu rodzin i ich zwiększaniu odegra właśnie Kościół prawosławny.

    Zmiana polityki rodzinnej to poprawa materialnych i mieszkaniowych warunków życia, szczególnie w rodzinie wielodzietnej, z dziećmi niepełnoletnimi. W zmniejszeniu liczby rozwodów mają pomóc różne zabiegi, w tym wniesienie opłaty za rozwód, stworzenie konsultacji pomagających w rozwiązywaniu konfliktów rodzinnych, współpraca państwa i Cerkwi na rzecz rodziny. Projekt zakłada zwiększenie udziału religijnych organizacji historycznie związanych z rosyjskim narodem w decyzjach odnoszących się do rodziny. Co roku organizowany jest konkurs Rodzina Roku – jego zwycięzcy otrzymują nagrodę finansową. Od 2008 roku, w przypadające 8 czerwca liturgiczne wspomnienie świętego małżeństwa Piotra i Fiewronii, ustanowiono Ogólnorosyjski Dzień Rodziny Miłości i Wierności. W 2014 roku, w ramach programu „Świętość macierzyństwa” odbyło się w Moskwie międzynarodowe forum Wielodzietna Rodzina i Przyszłość Ludzkości, również z udziałem Kościoła prawosławnego.

    W ramach działań prorodzinnych rząd zapowiedział także profilaktykę aborcji – do 2017 planowane jest zmniejszenie aborcji o dwa razy. Rządowy projekt zakłada ponadto pomoc kobietom w ciąży, powstawanie okien życia, czy stworzenie infrastruktury rodzinnego wypoczynku – sanatoria, parki rodzinne, i inne miejsca umożliwiające odpoczynek i leczenie.

    Tylko pozazdrościć dotacji

    Hojność rządu wyraźnie wskazuje, że państwo rosyjskie bardzo zaczęło dbać o rodziny. Od 2007 roku powstał tzw. macierzyński kapitał państwowy. Polega on na tym, że przy urodzeniu lub adopcji drugiego, trzeciego i kolejnego dziecka – obywatela Federacji Rosyjskiej – otrzymuje się określoną sumę pieniędzy. Początkowo było to 250 tysięcy rubli (ok. 25 tysięcy złotych), w następnych latach kwota przeznaczona na ten projekt zaczęła wzrastać. Do tego dochodzi comiesięczne wsparcie finansowe dla kolejnych członków rodzin. To jednak dopiero początek. Przyjęcie do przedszkola dla dzieci z rodzin wielodzietnych jest bezkolejkowe; na kolejne dzieci przewidziane są odpowiednie zniżki: na pierwsze przypada ulga 25 proc., na drugie 50 proc., na trzecie i kolejne aż 75 proc. Dziecko dostaje dwukrotny bezpłatny posiłek w stołówce szkolnej czy przedszkolnej. Dla dzieci do 6 lat są bezpłatne lekarstwa, bezpłatne i bezkolejkowe wizyty u lekarza, bezpłatne sanatoria i obozy, bezpłatny mundurek szkolny i dres sportowy, bezpłatne miejsca na letnich obozach. Pojawiają się też zniżki na przejazdy środkami komunikacji. W prorodzinnym projekcie znajduje się także zapis o przyznaniu 50 proc. zniżki na szkoły muzyczne, artystyczne i inne dodatkowe wykształcenie.

    Comiesięczne dodatki finansowe przyznawane są w ramach rekompensaty za zwiększenie wydatków wielodzietnych rodzin, w tym na towary dla dzieci, za wzrost kosztów żywności, za opłaty za mieszkania i media, telefon itp. Stały zastrzyk finansowy otrzymuje się także za opiekę nad dzieckiem. Rodzice mający prywatną firmę są zwolnieni z opłaty za rejestrację przedsiębiorstwa, mogą też korzystać z różnych ulg. Świadczenia ze strony pracodawcy polegają na tym, że matka, która wychowuje kilkoro dzieci ma nienormowany czas pracy, może pracować cztery dni w tygodniu, ma dodatkowy urlop, przeważnie dwa tygodnie więcej, a także prawo na dodatkowe świadczenia związane z wcześniejszym przejściem na emeryturę. Ponadto projekt zapewnienia bezpłatne mieszkania dla rodzin, które są w trudnej sytuacji; zniżkę na kredyt w celu nabycia mieszkania lub budowy domu. Dla podjęcia działalności rolnej rodziny wielodzietne mają prawo bez kolejki otrzymać ziemię, zniżkę w opodatkowaniu oraz promocyjne warunki hipoteczne. Zwolnienie z podatku przysługuje na samochód.

    Rosyjskie rodziny cieszące się dużą liczbą potomstwa mają też prawo raz w miesiącu na bezpłatne wejście do parków, muzeum, wystaw. Prorodzinny projekt zakłada ponadto odznaczenie rodziców z siedmioma i więcej dzieci medalem rodzicielskiej sławy z jednorazową wypłatą 100 tys. rubli, oraz coroczną kompensację dla rodzin z dziesięciorgiem i więcej dzieci.

    Ks. Jerzy Steckiewicz przyznał, że te imponujące świadczenia przewidziane przez państwo są w różnym stopniu realizowane, w zależności od regionów. Duchowny z Polski zauważył jednak, że jeżeli w którymś okręgu są problemy z otrzymaniem tych wsparć, to podnoszony jest alarm. Jeśli niepokojące sygnały dojdą do władz, zwłaszcza do prezydenta Władimira Putina, to wyciągane są konsekwencje – zapewnił prelegent. Potwierdzając prorodzinny kierunek rosyjskich władz, przyznał, że sam ma kontakt z rodzinami wielodzietnymi, które cieszą się tymi licznymi przywilejami. Kapłan ubolewa jednocześnie, że w mediach w Polsce obraz Rosji przedstawiany jest jednostronnie, bez uwzględnienia tych pozytywnych objawów. Dodał, że podobnie dzieje się w rosyjskich mediach, kiedy przedstawia się tam obraz Polski….” Bez komentarza.

    1. ciekawe , trudno jednak winić kogoś skoro za brak wiedzy..Szczególnie ze media blokują informacje nt Rosji

  2. Rosja jako kolejny przykład Neoliberalnego korporacyjnego- oligarchicznego ustroju. Cieszenie się z problemów gospodarczych Rosji jest durne. w interesie Polski jest Mieć jako sąsiada stabilne demokratyczne państwo a nie zmilitaryzowany kraj nacjonalistów , faszystów czy neoimperialnych rewanżystów Bieda prowadzi do destabilizacji politycznej wojen , nie da się zbudować demokracji w kraju takim jak Rosja gdzie są tak ogromne nierówności społeczne taki ustrój doprowadzi do recydywy totalitaryzmu to też tak na marginesie obecnej sytuacji e Europie nie tylko w Rosji .. a co dzieje się w Polsce mamy odradzający się faszyzm wnioski?

    1. Widze, że nie masz zupełnie pojęcia o sytuacji w Rosji i produkujesz bełkot

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…