Komitet Obrony Praw Lokatorów protestował wczoraj w Warszawie przed kamienicą przy Noakowskiego 16.
Protestujący zebrali się pod siedzibą Fenixa – lidera wśród firm-czyścicieli. Zanim Fenix ulokował tu swoją siedzibę, kamienica została odzyskana przez męża obecnie urzędującej prezydent Warszawy, a następnie odsprzedana dalej. Jakub Żaczek z Komitetu i Ewa Andruszkiewicz – pokrzywdzona przez reprywatyzację dziennikarka, nawoływali do obnażenia hipokryzji Hanny Gronkiewicz-Waltz, która udaje, że chce przeciwdziałać dzikiej reprywatyzacji, jednak odzyskiwanie kamienic trwa w najlepsze.
– Zastanawiałam się dzisiaj nad tym czy jest jakaś granica nasycenia tych ludzi i prawdopodobnie nie ma takiej granicy, bo te miliony, które oni robią – jest ich coraz więcej – ale apetyt jest coraz większy – powiedziała mediom Ewa Andruszkiewicz, która obecnie działa w Radzie Społecznej przy Komisji Weryfikacyjnej.
Która dziś zająć się ma losami kamienicy przy Poznańskiej 14 – jej historia jest podobna do budynku przy Noakowskiego. Fenix, który przejął kamienicę, postarał się o to, by większość lokatorów już się wyniosła. Przed Komisją stanąć ma m.in. Anna Thomas – działaczka i lokatorka z Poznańskiej. – – To jest coś potwornego, oni niszczą całą kamienicę, mury lecą. Huk, pył, żyć się nie da – powiedziała o metodach czyścicieli, którzy wykurzają mieszkańców za pomocą naprzemiennie stosowanych podwyżek i wiecznotrwałych remontów. Hanna Gronkiewicz-Waltz zapowiedziała, że nie pojawi się dziś podczas prac komisji.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…