…zostając tym samym pierwszym państwem skandynawskim, które zdecydowało się na ten przełomowy krok. Fermy znikną do 2025 roku.
Agencja prasowa NTB poinformowała, że trzy partie z koalicji rządzącej wypracowały wspólne stanowisko i brzmiało ono: „nie dla futrzarzy”, politycy musieli jedynie ustalić zadowalającą wszystkich długość okresu przejściowego.
Wygaszanie ferm potrwa do 2025. W kraju działa 250 ferm, głównie norek i lisów.
Norway, reportedly the largest producer of furs, has officially announced a ban on all fur farming in the country. Closing an estimated 300+ fur farms nation wide.
Quite a Victory for #AnimalRights and hopefully leading others by their example. #Norway ❤️ pic.twitter.com/GzTGj342a2
— Lawson Patterson ? (@Reflective_Soul) 17 stycznia 2018
– To fantastyczne zwycięstwo w walce o likwidację branży futrzarskiej w Europie – powiedział Thorbjørn Schiønning z organizacji ochrony zwierząt Anima, szef kampanii wzywającej do wprowadzenia zakazu.
Na rzecz zamknięcia branży najbardziej aktywnie lobbowała postępowa Partia Liberalna. To najmniejszy z koalicjantów, ale miał największą siłę przebicia. Za to minister rolnictwa z Jon Georg Dal z populistycznej Partii Postępu jest zawiedziony. Stwierdził, że przegłosowanie zakazu jest porażką. Zapowiedział, że teraz jego zadaniem będzie zadbać o hodowców, aby otrzymali odpowiednio wysokie rekompensaty i nie stracili majątków.
Tymczasem w Polsce prace nad rewolucyjnym projektem ustawy o ochronie zwierząt znowu utknęły w martwym punkcie.
Krzysztof Czabański z Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt mówi otwarcie:
– Teraz nie umiem przewidzieć, kiedy projekt ustawy o ochronie zwierząt będzie procedowany. Liczę, że stanie się to wkrótce, trzeba mieć jednak świadomość, że przeciw niemu działają potężne siły lobbystów. Naruszyliśmy bardzo duże interesy. Zresztą to nie tylko tych branż, o których wspomniałem, ale i kilku innych. Chcemy także skończyć z pseudo hodowlami psów rasowych, czy np. z nieracjonalnym dysponowaniem środkami publicznymi przy czipowaniu, czy sterylizowaniu zwierząt. Dlatego jest mało prawdopodobne, by projekt stał się obowiązującym prawem bez walki. Jestem jednak przekonany, że dzięki determinacji większości posłów tak się właśnie stanie.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
A w katolickiej do bólu Polsce nadal obdziera się zwierzęta ze skóry!
Do refleksji!