Oferta tamtejszego Ministerstwa Finansów wywołała oburzenie działaczy związkowych – stwierdzili oni, że „przykład idzie z dołu”, ponieważ praktyka zatrudniania wykwalifikowanych konsultantów to częsta zmora m.in. urzędów gmin, która po prostu przemieszcza się do coraz poważniejszych instytucji.
Wymagania? „Doskonała znajomość finansów, prawa dotyczącego spółek i banków, a także języka angielskiego, co najmniej pięcioletnie doświadczenie, w tym akademickie, zdobyte też na forum międzynarodowym”. „La Repubblica” podkreśla, że nowa tendencja we włoskiej administracji zatacza coraz szersze kręgi. Na stanowiska te rozpisywane są normalne konkursy i przeprowadzana selekcja kandydatów: tyle tylko, że za wynagrodzenie musi starczyć wpis do życiorysu zawodowego. Umowa w Ministerstwie Finansów na stanowisko darmowego konsultanta przewidziana jest na okres 2 lat.
– Oczekiwanie, że ktoś zechce zaoferować ten czas ministerstwu nie chcąc niczego w zamian jest nieporozumieniem – powiedziała mediom skarbniczka Związku Zawodowego Doradców Podatkowych Maria Pia Nocera. Stwierdziła, że wymagane w ogłoszeniu kompetencje to co najmniej piętnaście lat studiów, pracy, szkoleń i zdobywania doświadczenia.
Italy’s finance ministry asks for consultants willing to work for free https://t.co/39diZZkCXk
— Jeffery (@Jeffery96492773) 7 marca 2019
Italy’s finance ministry asks for consultants willing to work for free https://t.co/0NURpYurxa
— Euro Journal – English News (@eurojournalENG) 6 marca 2019
Rekruterzy w ministerstwie stoją natomiast na stanowisku, że możliwość pracy dla resortu jest tak prestiżowa, że wynagrodzenie finansowe jest niepotrzebne – i że kandydatów zgłaszających się w odpowiedzi na podobne oferty nigdy nie brakowało.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
Widocznie Makaroniarze wzięli wreszcie świetlany przykład z Wolski.