Lokale wyborcze otwarte są od 6 rano. Będą czynne do godziny 22. Polacy odpowiadają na pytania o jednomandatowe okręgi wyborcze, finansowanie partii politycznych z budżetu państwa oraz rozstrzyganie spornych kwestii w prawie na rzecz podatnika.
W dzisiejszym referendum można, ale nie trzeba odpowiadać na wszystkie pytania. Jak mówi wiceszef PKW Wiesław Kozielewicz, „może się zdarzyć, że głosy będą nieważne częściowo na przykład w zakresie pytania pierwszego, drugiego czy trzeciego”. Tam, gdzie znak „X” zostanie postawiony w prawidłowy sposób, głos zostanie policzony i odnotowany jako ważny.
Pytania, na które dziś w referendum odpowiadają Polacy, brzmią:
„Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej?”.
„Czy jest Pani/Pan za utrzymaniem dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa?”.
„Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem zasady ogólnej rozstrzygania wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika?”.
Udział w referendum wziąć mogą osoby pełnoletnie, posiadające prawa wyborcze. Uprawnionych do głosowania jest w Polsce około 30 mln osób. Głos można oddać od 6.00 do 22.00 w 27 tysiącach lokali wyborczych. Inaczej niż w przypadku wyborów parlamentarnych, samorządowych i prezydenckich, PKW nie będzie podawać cząstkowych wyników, ponieważ dla referendum wiążąca jest przede wszystkim frekwencja. Wyniki zostaną podane prawdopodobnie w poniedziałek 7 września po południu. Cisza wyborcza obowiązuje do momentu zakończenia głosowania i zamknięcia lokali referendalnych. PKW zaplanowała briefing na godzinę 22.15.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
Wprowadzenie JOW-ów i zaprzestanie finansowania partii z budżetu oznacza praktyczny koniec lewicy w Polsce:) Tym samym – żegnajcie koledzy:)