Z danych Państwowej Komisji Wyborczej wynika, że Polki i Polacy zagranicą głosowali najchętniej na Koalicję Europejską, ale PiS trzyma się również mocno. Najbardziej przeraża wysokie poparcie dla stronnictwa Brauna i Michalkiewicza – Konfederacja.
Polonia głosowała w okręgu nr 4 w Warszawie, w ponad 200 obwodowych komisjach wyborczych w różnych krajach. Największe poparcie uzyskali kandydaci Koalicji Europejskiej – 36,7 proc. głosów. PiS osiągnął wynik na poziomie 29,15 proc.
Nieporównywalnie dobre w porównaniu z krajowymi poparcie uzyskały ugrupowania Biedronia i Brauna. Wiosna 14,74 proc., zaś Konfederacja 13,6 proc. Procentowo wyższe poparcie niż w kraju uzyskał także Komitet Wyborczy Lewica Razem – 2,54 proc. choć i tak jest to wynik bardzo słaby.
W USA, tradycyjnie, zwycięża prawica. Z danych z czterech komisji wyborczych w Chicago wynika, że PiS miażdży Koalicję stosunkiem głosów 3154:498, w Nowym Jorku zaś 1135:716. Koalicja pokonała PiS w Waszyngtonie – 208:71. W Chicago KE uległa nie tylko PiS, ale też Konfederacji, na którą oddano 552 głosy.
Koalicja Europejska zwyciężyła wśród Polek i Polaków głosujących w Wielkiej Brytanii. Zdobyła 30,2 proc. głosów, ale na drugim miejscu uplasowała się Konfederacja – 24,1 proc.. Prawo i Sprawiedliwość uzyskało trzeci wynik – 23,8 proc. Na czwartym miejscu znalazła się Wiosna, którą poparło 14,7 proc. głosujących. Na kandydatów Kukiz’15 głos oddało 3,6 proc. wyborców, a na KW Lewica Razem – 2,6 proc.
Warto odnotować, że do głosowania na terenie Zjednoczonego Królestwa uprawnionych do głosowania było jedynie 21,7 tys. wyborców. Głos oddało 18,6 tys. Teoretycznie można mówić o wysokiej frekwencji – 85,5 proc. W rzeczywistości jednak stanowi to ułamek rzeczywistej liczby obywateli polskich zamieszkałych w Wielkiej Brytanii. Szacuje się ją na blisko 1 mln osób.
W zestawieniu z wyborami w roku 2014 nie ma większych niespodzianek. PO uzyskało wówczas pierwszy wynik – niemal 33 proc, PiS – nieco ponad 29 proc. Teraz ta różnica uległa modyfikacji na korzyść KE. Natomiast ekwiwalentem Konfederacji był wówczas Komitet Wyborczy Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego. Ugrupowanie uzyskało 15 proc. Wygląda na to, że koalicja z Braunem, Michalkiewiczem, Bosakiem, Jakubiakiem i Winnickim nie przysporzyła nowych wyborców.
Nie można jednak nie dostrzec, ze Bosak i Jakubiak są w pierwszej dziesiątce najchętniej wskazywanych przez polskich wyborców zagranicą kandydatów. W tym rankingu prym wiedzie Jacek Saryusz-Wolski z PiS, zaraz za nim uplasowali się Cimoszewicz i Biedroń.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…