Amazon jest światową korporacją, która już wielokrotnie zasłynęła jako wzorzec wyzyskiwania pracowników, doprowadzania do skrajnego wyczerpania i utrudniania powstawania związków zawodowych. Oto kolejny przykład.
Jak się okazuje, Amazon w styczniu i lipcu rozpoczął poszukiwania dwóch tylko pracowników, ale za to na niesłychanie ważnych funkcjach. Pierwsza to analityk danych wywiadowczych i starszy analityk danych wywiadowczych. Nazwy stanowisk, na które Amazon poszukuje chętnych, brzmią jak ze szpiegowskiego filmu i w rzeczywistości niewiele odbiegają od tej tematyki.
Zatrudnieni pracownicy mieliby, jak podaje portal vice.com, między innymi zajmować się śledzeniem „zagrożeń związanych z organizacją siły roboczej” w Amazonie. Chodzi o zagrożenia związane z organizowaniem się pracowników „przeciwko firmie”.
W ogłoszeniach wymieniono kilka zagrożeń w tym takiej jak: protesty, kryzysy geopolityczne, wszelkiego rodzaju konflikty, które mogłyby mieć wpływ na płynność operacji wewnątrz Amazona. Niemniej jak najbardziej istotne wymienia się „zorganizowaną pracę” i wśród obowiązków miałoby być śledzenie prób organizowania się pracowników w związki zawodowe. Warto przy tym zauważyć, że chodzi o śledzenie aktywistów związkowych w oddziałach firmy na całym świecie.
Organizacja, która zajmuje się badaniem działalności korporacji i przeciwdziałaniu powstawania monopoli, opublikowała krytyczny raport na temat inwigilacji pracowników Amazona przez firmę macierzystą, po którym Amazon wycofał się z planów zatrudnienia wspomnianych pracowników zajmujących się śledzeniem aktywności związkowej.
Wycofanie nastąpiło na poziomie oficjalnym, zatem nie ma żadnej gwarancji, że firma tym razem postara się zatrudnić ich w sposób niejawny.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…