Akt buntu, planowanie masowego nieposłuszeństwa i fałszowanie paszportów – takie zarzuty przedstawiono 17 aktywistom, którzy od czerwca znajdują się w areszcie. Wszystko przez przynależność do klubu książki.
Grupa aktywistów i aktywistek czytała książkę jednego z zebranych, dziennikarza Domingosa da Cruz opowiadającą o narzędziach, służących do obalenia funkcjonującej w Angoli atrapy demokracji oraz słynną „Od dyktatury do wolności: podstawy walki wyzwoleńczej” Gene’a Sharpa. Sharp był kilkukrotnie nominowany do Pokojowej Nagrody Nobla, nazywany jest „Machiavellim pacyfizmu”, a wspomniana lektura opowiadać ma krok po kroku o tym, w jaki sposób bez użycia przemocy obalić dyktaturę.
Czytanie dzieła Sharpa zostało uznane za akt nieposłuszeństwa, a wszystkie osoby, zgromadzone w klubie książki, zostały zatrzymane. Wśród aresztowanych znajdują się aktywiści wcześniej znani z akcji, wymierzonych w rządzącego od 36 lat prezydenta Jose Eduardo dos Santosa. Raper Luaty da Silva Beirão i 19-letni obecnie Nito Alves spędzili dwa miesiące w więzieniu w 2013 roku za produkcję koszulek z napisami, wzywającymi do obalenia dos Santosa.
To niejedyne w tym roku aresztowania, związane z literaturą. W maju do więzienia trafił Rafael Marques de Morais, dziennikarz i autor książki „Krwawe diamenty: korupcja i tortury w Angoli”, opowiadającej ze szczegółami o ponad stu morderstwach i setkach torturowanych pracowników w kopalniach diamentu, współnależących do wysokopostawionych angolskich wojskowych. De Morais został oskarżony o zniesławienie; postawiono mu też 23 inne zarzuty, za które grozi mu w sumie osiem lat pozbawienia wolności.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
Skoro czytali tę książkę, to znaczy że planowali obalenie władzy. Ta książka zrobiła już na świecie wiele zła, stoi za nią Fundacja Sorosa. Wykorzystywana jest instrumentalnie do tworzenia marionetkowych rządów podporządkowanych USA.