Arcybiskup "Flaszka" stracił honorowe obywatelstwo Białegostoku

Abp. Sławoj Głódź, wikimedia commons

Rada Miasta stolicy Podlasia stanęła na wysokości zadania. Arcybiskup Sławoj Leszek Głódź, mieniący się znaczącym pseudonimem „Flaszka” stracił honorowe obywatelstwo Białegostoku. Decyzja jest wynikiem tuszowania przez duchownego przestępstw seksualnych.

Nawet część radnych Prawa i Sprawiedliwości zagłosowała za uchwałą. Projekt poparło 21 radnych z klubu KO, Polski 2050 i właśnie radni PiS: Jacek Chańko, Piotr Jankowski, Paweł Myszkowski, Sebastian Putra i Konrad Zieleniecki. Siedmiu radnych wstrzymało się od głosu (wszyscy z PiS).

Najpierw poleciał Gulbanowicz

Sławoj Leszek Głódź to drugi hierarcha Kościoła katolickiego, który stracił honorowe obywatelstwo Białegostoku. W listopadzie podobna decyzja tamtejszych radnych zapadła wobec zmarłego kard. Henryka Gulbinowicza, który nie tylko ukrywał czyny molestatorskie, ale również sam odważnie poczynał sobie na tym polu.

Dla „Flaszki” honorowe obywatelstwo było nie lada wyróżnieniem. Był czwartym w kolejności osobistością wyróżnioną w tej sposób. Zaszczyt ten przypadł mu w październiku 1995 roku, gdy pełnił posługę jako katolicki biskup polowy WP. Wtedy zresztą, za sprawą dziennikarzy tygodnika „NIE” dorobił się swojej ksywki. Tytuły przed nim otrzymali jedynie Józef Piłsudski, Lech Wałęsa i – pochodzący z Białegostoku – ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski.

PiS trochę bronił, a trochę nie

Zło Głódzia próbował relatywizować deputowany PiS Zbigniew Klimaszewski:

– Oprócz jego nieprawych czynów, których ma aż nadto, oprócz grzechów, których też ma pełen bagaż czy tuszowania nadużyć seksualnych wśród podległych mu księży widzę u niego też dobre postępowania, dobre uczynki. A takiego obrazu nie mamy. A co gorsza, nie potrafimy obiektywnie już patrzeć na arcybiskupa, widzimy go jedynie przez pryzmat wyroku Stolicy Apostolskiej, a wyroki watykańskie, podobnie jak sam papież, są nieomylne – mówił podczas posiedzenia rady.

Nieco więcej rozsądku zachował Sebastian Putra (PiS), który poparł uchwałę „ze względu na literę prawa”, bo „trzeba piętnować tego typu zachowania” jak tuszowanie pedofilii. Zwrócił uwagę: – Kościół powinien wypchnąć te osoby, które dopuściły się czynów niegodnych. Wtedy wszyscy by zwiększyli też zaufanie do instytucji Kościoła..

Niedawno uchwałę o odebraniu arcybiskupowi Głódziowi honorowego obywatelstwa miasta podjęła również Rada Warszawy.