Niemal potajemnie, bez obecności dziennikarzy Donald Trump podpisał ustawę odcinającą federalne dotacje do organizacji zajmujących się promowaniem świadomego rodzicielstwa. Miliony młodych Amerykanek pozostawionych zostanie bez wsparcia. Wzrośnie liczba niechcianych ciąż i aborcji przeprowadzanych w niebezpiecznych warunkach.

O tym, że administracja Donalda Trumpa musi spłacić dług wobec skrajnie konserwatywnej części elektoratu mówiło się już od jesieni ubiegłego roku. Jednym z głównych orędowników ustawy był obecny wiceprezydent Mike Pence, od lat powiązany z ruchami antyaborcyjnych fanatyków. Były gubernator stanu Indiana podczas 12 lat obecności w Izbie Reprezentantów próbował przeforsować niemal 100 projektów zmian zakładających odcięcie środków przekazywanych organizacji Planned Parenthood. Żadna z nich nie zyskała jednak aprobaty większości. Teraz Pence, z pozycji wiceprezydenta mógł wreszcie zrealizować swoje antykobiece marzenie.

Nowe prawo jest okrutne. Zakłada pozbawienie dostępu do funduszy nie tylko Planned Parenthood, ale również wszystkich innych organizacji medycznych, które wspierają kobiety, organizują dla nich badania medyczne, porady z zakresu antykoncepcji i praw reprodukcyjnych, a także przeprowadzają zabiegi usunięcia ciąży. Szkody społeczne, które wyrządzi ustawa Pence’a będą niewyobrażalne. USA przeznaczały bowiem na promowanie świadomego rodzicielstwa ponad 600 mln dolarów rocznie.

Konserwatywni radykałowie argumentowali, że celem zmian jest ochrona ludzkiego życia. Głównych celem ich krucjaty było przekonanie społeczeństwa, że Planned Parenthood zajmuje się przede wszystkim zabiegami aborcyjnymi. Tymczasem na aborcje organizacja wydawała zaledwie 3 proc. środków, którymi dysponowała. -Najgorsze obawy kobiet właśnie stają się rzeczywistością. Mierzymy się obecnie z najpoważniejszym politycznym atakiem na zdrowie kobiet i ich prawa –  napisał w oświadczeniu Dawn Laguens, wiceprezes Planned Parenthood.

 

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…