PiS skierował wniosek do Trybunału Konstytucyjnego, by ten orzekł, czy przedłużanie kadencji RPO Adama Bodnara jest zgodne z prawem. Po wielokrotnym odraczaniu terminu rozprawy, dziś wreszcie obyła się pierwsza. Czy Polska zostanie bez Rzecznika, jeśli TK Przyłębskiej poprze posłów PiS?
Zdaniem posła Arkadiusza Mularczyka z PiS, pełnienie funkcji RPO przez Adama Bodnara jest niezgodne z konstytucją, ponieważ kadencja rzecznika powinna trwać 5 lat. Bodnar urzędowanie zakończył oficjalnie we wrześniu 2020, jednak do tej pory Sejmowi i Senatowi nie udało się wyłonić nowego kandydata. Kolejne kandydatury były odrzucane z powodu braku konsensusu. Obecnie jest trzech kandydatów do objęcia urzędu RPO: Piotr Ikonowicz rekomendowany przez Lewicę, Sławomir Patyra popierany przez Koalicję Obywatelską i Bartłomiej Wróblewski z ramienia PiS.
Poseł Mularczyk twierdzi, że sytuacja może się przeciągać w nieskończoność, a Bodnar będzie pełnił obowiązki rzecznika do emerytury. Bodnar komentował podczas rozprawy w TK, że nie chodzi mu przedłużanie kadencji, a o zapewnienie ciągłości i ochronę praw obywateli. Nie można dopuścić bowiem do sytuacji, że nie będzie żadnej osoby pełniącej tę funkcję. – To zagroziłoby prawom obywatelskim – komentował podczas rozprawy Bodnar.
„Sędziowie TK badali, czy artykuł 3 ustęp 6 ustawy z dnia 15 lipca 1987 r. o Rzeczniku Praw Obywatelskich jest zgodny z artykułem 2 Konstytucji RP, czyli zasadą demokratycznego państwa prawnego oraz wywodzoną z niej zasadą zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa, jak również z zasadą sprawiedliwości, z artykułem 209 ustęp 1 Konstytucji RP, określającym okres kadencji Rzecznika Praw Obywatelskich oraz z artykułem 7 Konstytucji RP.” podało TVP Info.
Dziś odbyła się pierwsza rozprawa na wniosek posłów PiS w tej sprawie. Sędzia Przyłębska zadecydowała jednak o przerwaniu rozprawy i przesunięciu jej na jutro.
Polska trasa koncertowa probanderowskiego artysty
W Polsce szykuje się występ znanego, przynajmniej na Ukrainie artysty i szołmena Antona Mu…