„Wolna szkoła, wolni ludzie, Wolna Polska” – pod takim hasłem protestowano dziś pod siedzibami kuratorów oświaty i budynkiem Ministerstwa Edukacji Narodowej. Na drzwiach wejściowych do budynków w kilkudziesięciu miastach „przybito” manifesty zawierające trzy tezy. Ale to nie koniec protestów. Jutro wielka manifestacja pod Sejmem.
Mało który polityk budzi swoimi działaniami taki opór społeczny co Przemysław Czarnek. Dziś rozpoczęła się kolejna seria protestów przeciwko ideologizacji polskich szkół, wyrażającej się w ustawie zwanej Lex Czarnek.
CEL: ZLIKWIDOWAĆ EDUKACJĘ SEKSUALNĄ
Przypomnijmy: szef resortu postawił sobie za cel przejęcie kontroli nad zajęciami pozalekcyjnymi, przeprowadzanymi w polskich szkołach przez organizacje pozarządowe. Dotychczas do zorganizowania takich zajęć wystarczyła zgoda rodziców. Czarnek chce by wymagały one zgody również kuratora oświaty. W ten sposób resort chce zwalczyć zajęcia, które uważa za ideologicznie wrogie, np. wychowanie seksualne.
Oprócz tego ustawa zawiera również kilka innych niepokojących pomysłów, dających Czarnkowi narzędzia do ingerencji w proces nauczania, m.in. możliwość zwolnienia dyrektora placówki na polecenie kuratora.
TRZY TEZY
Przeciwko tym zmianom protestowano dziś we wszystkich wojewódzkich miastach, a także w Kaliszu. Do drzwi kuratoriów przyczepione zostały pisma zawierające trzy tezy:
1. Edukacja i równy do niej dostęp to filary demokracji, a zmiany systemowe nie mogą odbywać się w niedemokratyczny sposób, z lekceważeniem sprzeciwu mniejszości parlamentarnej i strony społecznej;
2. Edukacja wymaga reformy, która zapewni Polsce warunki rozwoju cywilizacyjnego. Taka reforma musi być poprzedzona wielośrodowiskowym namysłem i debatą nad kierunkami zmian i wypracowaniem ich. Wszystkie zainteresowane środowiska społeczne i polityczne muszą stworzyć edukacyjną umowę społeczną;
3. Lex Czarnek nie służy ani dobru ucznia, ani rozwojowi cywilizacyjnemu Polski.
WIELKI PROTEST POD SEJMEM
Kulminacyjnym momentem protestów będzie jutrzejsza demonstracja pod budynkiem Sejmu. Odbędzie się ona dokładnie w momencie, gdy w izbie trwać będzie głosowanie nad projektem ustawy.
Organizatorem protestów, trwających od sierpnia ubiegłego roku jest inicjatywa “Wolna Szkoła”, złożona z ponad 100 organizacji społecznych, najważniejszych związków samorządowych, stowarzyszenia dyrektorów szkół i związków nauczycielskich (w tym ZNP.
Protest popiera cała opozycja, oprócz Konfederacji.
„OGRANICZENIA DOSTĘPU DO WIEDZY”
– Zamknięcie szkół przed współpracą z organizacjami społecznymi, odebranie rodzicom prawa do decydowania o zajęciach dodatkowych, w jakich uczestniczą ich dzieci, prawo zwolnienia dyrektora szkoły według widzimisię kuratora, odebranie samorządom możliwości faktycznego zarządzania oświatą i sprowadzenie ich do roli płatnika, a przede wszystkim – ograniczenie uczniom i uczennicom dostępu do szerokiej i różnorodnej wiedzy. To wszystko czeka polską szkołę, jeśli #LexCzarnek wejdzie w życie – zwraca uwagę posłanka Nowej Lewicy, Agnieszka Dziemianowicz- Bąk.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…