Jak długo można wykonywać ważną społecznie pracę za marne wynagrodzenie – pytają pracownicy domu pomocy przy ul. Kontkiewicza w Częstochowie. Ich cierpliwość została wystawiona na próbę podczas kilkumiesięcznych negocjacji z miastem – właścicielem placówki. Do porozumienia nie doszło, a więc odpowiedzią załogi jest strajk.
Protest rozpocznie się 3 listopada o godz. 10:00. Jak długo potrwa? Pracownicy odpowiadają: nie wiadomo. Strajk jest bezterminowy, co oznacza, że datą jego zakończenia będzie moment osiągnięcia konsensusu z zarządcą ośrodka. Pracownikom nie chodzi tylko o ich pensje, stawką protestu jest również podniesienie standardu usług, obecnie zaniżonego w wyniku chronicznego niedofinansowania.
Za ciężką pracę należy się godna płaca. Wspieramy pracownice i pracowników DPS. NIE dla zawierania porozumień ponad głowami załogi! pic.twitter.com/Jo55NR8YDS
— Razem Częstochowa (@RazemCzewa) October 23, 2017
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
„Pracownikom nie chodzi tylko o ich pensje, stawką protestu jest również podniesienie standardu usług,” -następna grupa która dba o potrzebujących, kupa śmiechu znam prace tych osób tylko kawka zakupy i ploty