Mediami wstrząsnęła poranna informacja „Dziennika Gazety Prawnej”. Z ustaleń jej dziennikarzy wynika, że Prawo i Sprawiedliwość jest na ostatniej prostej, aby podporządkować sobie niemal całą administrację publiczną.
– To jest granda i zamach na całą administrację – powiedział DGP prof. Walerian Sanetra, były sędzia Sądu Najwyższego i specjalista od prawa pracy. Największe oburzenie przyjedzie nam jednak zaobserwować, gdy temat podejmą opozycyjne media i politycy.
Jeśli wierzyć tym doniesieniom sytuacja wygląda rzeczywiście niedobrze. W grudniu rząd ma przyjąć projekt ustawy o służbie publicznej ujednolicający zasady zatrudniania i wynagradzania. To z kolei oznaczało będzie – tak twierdzi DGP – faktyczną likwidację konkursów, a wszystkie stanowiska kierownicze będą zajmowane z nominacji, w trybie powołań i odwołań. W ubiegłym roku reformę taką przeprowadzono w tzw. służbie cywilnej, teraz podobnie będzie się działo w niektórych instytucjach samorządowych oraz rozmaitych urzędach, które nie podlegają bezpośrednio władzy centralnej.
DGP przypomina również, iż podchody w kierunku odejścia od konkursów i w ogóle procedur selekcji kadr czynione były przez Prawo i Sprawiedliwość już od kilku miesięcy. Ostatecznie jednak zaczęły się materializować, gdy resort kierowany przez Antoniego Macierewicza zawnioskował do Sejmu o likwidację konkursów na stanowiska prezesów i dyrektorów regionalnych Agencji Mienia Wojskowego. Parlament, ma się rozumieć, wyraził entuzjastyczną zgodę. Stało się to na początku października. Zaraz później tą samą ścieżką poszedł minister rolnictwa, a teraz Zbigniew Ziobro wprowadza takie zmiany w administracji sądowej.
Widząc starania kolegów-ministrów i ciężkie ich zmagania z siermiężną rzeczywistością III RP, w sukurs przyszła im Beata Kempa. To właśnie pod jej pilnym okiem przygotowywana jest ustawa o służbie publicznej.
– Dzięki tym zmianom będzie nam łatwiej zarządzać krajem, a przy ich wprowadzeniu się nie zawahamy – powiedziała szefowa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
No przecież po to wzięli władzę