Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu orzekł, że brak regulacji w kwestii rejestrowania związków osób tej samej płci to łamanie praw człowieka.
Wyrok ten może wpłynąć na Matteo Renzi, centro-lewicowego premiera Włoch, który obiecywał wprowadzenie związków partnerskich – projekt ustawy przeszedł już przez niższą izbę parlamentu. Włochy są samym ostatnim krajem Europy Zachodniej, który nie ma żadnych regulacji prawnych, dotyczących związków jednopłciowych.
Pozew do Trybunały został złożony przez trzy pary gejowskie, zaangażowane w walkę na rzecz osób LGBT we Włoszech – mężczyźni domagali się uznania ich związków. Głównym powodem był Enrico Oliari, prezes stowarzyszenia GayLib. ETPC przyznał im rację, stwierdzając, że Włochy jak najszybciej powinny zmienić prawo. Zdaniem Trybunału, brak odpowiednich regulacji jest naruszeniem art. 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, tj. poszanowania życia prywatnego i rodzinnego.
Trybunał przypomniał, że już 24 z 47 krajów europejskich posiada przepisy, pozwalające na prawne zawieranie związków z osobami tej samej płci. Podobnych regulacji brakuje m.in. w Polsce – wprowadzenie ich obiecywał najpierw rząd Sojuszu Lewicy Demokratycznej, a potem kolejne gabinety Platformy Obywatelskiej, jednak żaden nie wykazał faktycznej woli politycznej w celu zmiany ustawodawstwa.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
