frnacuski samochód policyjny

W proteście przeciw gwałtowi dokonanemu przez policję nastoletni demonstranci zablokowali dziś kilkanaście szkół w okolicach Paryża. Protestowano też na ulicach innych miast.

frnacuski samochód policyjny
Źródło: Wikimedia Commons

Nie ustają młodzieżowe protesty we Francji po tym, jak 2 lutego w Aulnay-sous-Bois, czarnoskóry Theo L., w następstwie zgwałcenia policyjną pałką po zatrzymaniu, musiał przejść ciężką operację. Jeden policjant został oskarżony o gwałt, a trzech innych o bezpodstawną napaść na chłopaka.

Dziewięciu uczestników protestu aresztowano w paryskiej dzielnicy Clichy po tym, jak około 100 uczniów i studentów podpaliło dwa samochody i motocykl i rozbiło kamieniami sklepową wystawę. Niektórzy z protestujących mieli transparenty z napisem „Zemsta za Theo”. Z kolei osiem osób zatrzymano po zamieszkach przy Place de la Nation we wschodniej części stolicy Francji.

Kolejny uczeń został zatrzymany na zachodnim przedmieściu Nanterre – zdaniem policji za podpalanie materaców. Setki takich incydentów miało miejsce w miastach w pobliżu Paryża. 300 – tylko w Montpellier.

Władze oświatowe Paryża podały, że protesty objęły w sumie 115 szkół. Zdaniem policji nie miały one szczególnie brutalnego charakteru. Uczestnicy skrzykiwali się przez media społecznościowe; na jednym z profili na Facebooku wzywające do „sprawiedliwości dla wszystkich ofiar przemocy policyjnej” oraz potępiające „rasistowskie kontrole uczniów” przez policję.

– Emocje młodych ludzi związane ze sprawą Theo są zrozumiałe, ale w tej sprawie musimy pozwolić działać wymiarowi sprawiedliwości. Przemoc jest nie do przyjęcia – apeluje o spokój minister edukacji Najat Vallaud-Belkacem.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. w latach 70tych widziałem w Paryżu akcję CRS (ichnie ZOMO) – było krótko, bez certolenia się. Dzisiejsze „zgwałcenie” (to pretekst bo jak można zgwałcić faceta,) natomiast protesty to prowokacja taka jak w maju 1968 i ZLECENIODAWCY (Red Danny, BH Levy, i SOROS z Open Society GANG, etc) są ci sami tylko wzorem Polski działają za kulisami (u nasz: Michnik, Modzelewski, Sierakowski). W Niemczech to cała jaczejka Blockupy, etc, etc. Identyczny model działa w USA.
    Tyle i aż tyle.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…