Facebook przed 23 kwietnia usunął 30 tysięcy kont, które rozpowszechniały nieprawdziwe informacje lub spamowały na temat polityków startujących w kampanii wyborczej.
Pierwsza tura wyborów prezydenckich we Francji zaplanowana została na 23 kwietnia, druga – na 7 maja. W ostatnich tygodniach rozpętała się w internecie prawdziwa wojna informacyjna. Facebook poczuł się w obowiązku powiedzieć „stop” wobec nieczystych chwytów, jakimi jest rozsiewanie nieprawdziwych niusów.
Shabnam Shaik, menedżer odpowiedzialna za bezpieczeństwo, napisała oświadczenie, że firma chce „zredukować rozprzestrzenianie się materiałów generowanych przez nieprawdziwą działalność, w tym spamu, dezinformacji i innych fałszywych treści, które są rozpowszechniane przez twórców fałszywych kont”.
„Nasze systemy weryfikacyjne potrafią wykryć wielokrotne publikowanie tych samych treści i zwiększenie wysyłania wiadomości. (…) Udoskonalenia w systemach pozwoliły nam podjęcie działań przeciwko ponad 30 000 fałszywych kont we Francji” – czytamy w statusie.
We Francji zastosowano metodę zamykania kont, natomiast w Niemczech, w których również przed wyborami zaistniał podobny problem, firma Zuckerberga wykupuje całe strony reklamowe w popularnych czasopismach za grube miliony (np. w „Bildzie”) i podaje wskazówki, jak należy wyłapywać fejki. Na przykład należy zwracać uwagę na adres URL, bądź sprawdzać informacje w innych źródłach. Kampania informacyjna to wynik nacisków Angeli Merkel, która chce karać sieci społecznościowe za upublicznianie i rozprzestrzenianie. niezweryfikowanych informacji.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
w Polsce należałoby zamknąć wyborczą, newsweek, tvn…
Obawiam się że prędzej zamkną Strajk.eu, bo to wspomniane przez Ciebie tytuły i kilka innych, decydują o tym co jest prawdą.