W 2014 roku 20-letnia Holenderka poprosiła o śmiertelny zastrzyk po wielu latach zmagań z poważnymi zaburzeniami psychicznymi. Jej przypadek, ujawniony dopiero w ostatnich dniach, wywołał kolejną falę dyskusji nt. dopuszczalności eutanazji.

20-letnia ofiara molestowania nie była w stanie normalnie funkcjonować z powodu głębokiej traumy / flickr.com
20-letnia ofiara molestowania nie była w stanie normalnie funkcjonować z powodu głębokiej traumy / flickr.com

Według informacji ujawnionych przez holenderską komisję ds. eutanazji, kobieta przez 10 lat była poddawana molestowaniu seksualnemu. Traumatyczne wydarzenia, które miały miejsce pomiędzy 5 a 15 rokiem życia pozostawiły na jej psychice piętno z którym nie potrafiła sobie poradzić mimo długotrwałej psychoterapii i zażywania medykamentów. 20-latka w momencie zakończenia życia cierpiała m.in. na anoreksję, depresję, tendencje do samookaleczenia się i zespół stresu pourazowego (PTSD). Objawami tego ostatniego są napięcia lękowe, uczucie wyczerpania, poczucie bezradności, doświadczanie nawracających wspomnień traumatycznego wydarzenia, koszmarów sennych oraz halucynacje.

Według lekarzy, kobieta znajdowała się „w stanie skrajnego wyczerpania psychicznego i fizycznego”, lecz jej decyzja była efektem wieloletniego zastanowienia i w pełni świadomym wyborem. Zdaniem specjalistów stan zdrowia pacjentki nie rokował żadnych nadziei na poprawę. Aby mieć pewność, że wyczerpano już możliwe sposoby terapii, zespół medyków zamówił kilka dodatkowych ekspertyz. Wszystkie sprowadzały się do tego samego wniosku – dalsze życie kobiety mogło być tylko pasmem niewyobrażalnego cierpienia.

Jak zwykle w takich przypadkach, głos zabrali moraliści z grup walczących z mityczną „cywilizacją śmierci. – Ona potrzebowała pomocy i wsparcia, by poradzić sobie z tą trudną sytuacją, a nie prawa do eutanazji – wypaliła Fiona Bruce, wyjątkowo uciążliwa aktywistka z organizacji All-Party Pro-Life Group, działającej przy brytyjskim parlamencie.

Wzrost liczby osób wnioskujących o eutanazję jest jednak zauważalnym problemem społeczno-medycznym w Holandii. W ciągu ostatnich pięciu lat liczba obywateli chcących zakończyć życie z powodu problemów psychicznych zwiększyła się o 75 proc. W ubiegłym roku odnotowano 56 takich przypadków. Ogółem w 2015 roku w Holandii eutanazji poddało się 5561 osób. Zdecydowana większość z powodu nieuleczalnych chorób, takich jak nowotwory.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. W Polsce mamy eutanazję inaczej; brak środków chorego na leczenie, odległe terminy do specjalisty, brak adkwantnego leczenia, niedofinansowana państwowa służba zdowia, hospicja, a ostatnio ograniczenie zabiegów operacji kardiologicznych! Lekarze traktują usługobiorców NFZ jak intruzów!
    Do refleksji!

  2. A mnie zawsze irytują moraliści jak owa brytyjska aktywistka i inni „obrońcy życia”.

    Bo gdyby naprawdę im zależało to pomogliby tej kobiecie i podobnym jej nieszczęśnikom. Jeżeli do niej nie dotarli i tej pomocy nie udzielili to niech teraz biją się we własne a nie cudze piersi. Do Holandii z GB jest blisko, póki co granice są otwarte.

    Podobnie wstrętne są działania większości przeciwników aborcji zostawiających dziewczyny same z ich nieszczęściem i aktywnych dopiero po tragedii.

    1. W pełni się zgadzam. Po raz kolejny działalność tych państwa skierowana jest przeciw ofierze, nie sprawcy. Cóż, każdy ma takiego Michalika, na jakiego zasłużył.

  3. W tym przypadku niepotrzebnie to zrobiła.W perspektywie 10-20 lat – o ile nie cofniecie nas tym arabskim najazdem do średniowiecza – powinny być dostępne środki zapewniające selektywną amnezję.

    Poza tym w tym przypadku w ramach terapii można by próbować leczenia poprzez likwidację przez nią molestującego (zapewne rodzica).

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…