Homofobicznym gminom pod rozwagę: NSA unieważnił uchwałę nienawiści

flickr.com

Rada Gminy Serniki 21 czerwca 2019 roku podjęła uchwałę, mającą formę deklaracji o nazwie „Gmina Serniki wolna od ideologii LGBT”. Teraz Naczelny Sąd Administracyjny prawomocnie i po raz pierwszy w takiej sprawie podtrzymał postanowienie WSA o unieważnieniu tego aktu prawnego. Wyrok jest prawomocny.

Wspomniana deklaracja mówiła o „powstrzymywaniu ideologii LGBT przez wspólnotę samorządową” oraz informowała, że samorząd gminy nie da sobie narzucić „sztucznych konfliktów, które niesie ze sobą ideologia LGBT”. Rada wyraziła stanowisko, że nie będzie ze strony władz samorządowych zgody na aktywność „funkcjonariuszy politycznej poprawności w szkołach, tzw. latarników” i dołoży wszelkich starań, aby do szkół nie mieli wstępu „gorszyciele zainteresowani wczesną seksualizacją polskich dzieci”.

Rzecznik Praw Obywatelskich złożył na tę uchwałę skargę, której argumentację podzielił Wojewódzki Sąd Administracyjny. Ten wyrok zaskarżyła nie tylko gmina, ale też prokuratura i Instytut Ordo Iuris. Prokuratura argumentowała, że wyrok WSA był obarczony wadą prawną.

NSA po raz pierwszy w historii takich spraw prawomocnie utrzymał unieważnienie uchwały dokonane przez WSA.

Sąd nie zgodził się z argumentacją skarg kasacyjnych złożonych przez gminę, prokuraturę i Ordo Iuris. Uznał, że uchwała ta „ingeruje w godność i życie prywatne tej grupy mieszkańców, która identyfikuje się jako osoby LGBT”. Sąd też wskazał nader istotny argument, że „celem działania państwa i władzy publicznej jest dobro wspólne”, bowiem jest ono wspólnotą wszystkich obywateli, którzy nie mogą być dyskryminowani „z jakiejkolwiek przyczyny”. Państwo ma obowiązek, mówił sąd, chronić prawa obywateli, szczególnie tych, którzy należą do jakiejkolwiek mniejszości.

Prawomocny wyrok NSA w sprawie Sernik to dopiero początek, bowiem w kolejce czeka jeszcze dziewięć podobnych spraw, które są przedmiotem skarg RPO.

Zadziwia, że tak podstawowe i oczywiste argumenty Naczelnego Sądu Administracyjnego dotyczące obowiązków państwa wobec obywateli, również tych z wszelkich mniejszości, z takim trudem i tak długo przebijają się do realnego życia.