Zapewniają, że ich misją jest promowanie szkoły antropologii chrześcijańskiej w dziedzinie stosunków rodzinnych. Dlatego organizują szkolenia, na których przekonują kobiety, że muszą być uległe i posłuszne wobec swoich mężów. Mowa o Fundacji Filome, założonej przez małżeństwo katolickich fundamentalistów z Łodzi.

Przyjdź na warsztaty, dowiedz się na czym polega posłuszeństwo w małżeństwie, a potem wróć do domu i przekonaj się sama, jakie cuda potrafi zdziałać okazywanie mężczyźnie szacunku” – zachęcają organizatorzy szkolenia “Geniusz kobiecości – posłuszna żona”, które odbywa się dzisiaj w Zebrzydowicach koło Kalwarii Zebrzydowskiej.

Z opisu dowiadujemy się, że jego uczestniczki zgłębiają nie tylko tajniki posłuszeństwa, ale również zadowalania mężczyzn w codziennym życiu. Kobiety są przekonywane, że poddaństwo jest najczystszą cnotą, a pozycja niewiasty w rodzinie polega na byciu kapłanką ogniska domowego. Zadaniem żony jest również „chronienie delikatności męskiego serca”. Koszt jednodniowego kursu wynosi 109 zł.

Oferta Fundacji Filome nie jest kierowana wyłącznie do kobiet. W piątek odbył się kurs z udziałem mężczyzn. „Poczuj się w końcu Panem swojego domu, ale… dowiedz się najpierw, co oznacza prawdziwie dobre „panowanie”, naucz się wyznaczać cele, układać priorytety, czerpać siłę z przebywania z rodziną, obejmij stery i bądź kapitanem rodzinnego statku z prawdziwego zdarzenia” – czytamy w opisie wydarzenia „Mąż przywódca – o władzy mężczyzny”.

Tak radykalna wersja patriarchalnej przemocy przedstawiana jest jako naturalny porządek społeczny. – Następne będą, jak sądzę, warsztaty pt. jak karać nieposłuszną żonę, czyli jak bić, żeby nie pozostawić śladów. A cykl zamknie wykład: jak skutecznie obrzydzić życie żonie po rozwodzie, czyli nie będę płacił na jej bachory – skomentowała na Facebooku Katarzyna Kądziela, dyrektor Fundacji Izabeli Jarugi-Nowackiej.

Kim są organizatorzy? Fundacja Filoma została założona przez małżeństwo Powideł z Łodzi. „Mamy pięcioro dzieci i… wiecznie niespokojne serce, które nie pozwala nam spać. A skoro już nie śpimy, to działamy – prowadzimy warsztaty dla kobiet, mężczyzn, dzieci i całych rodzin oraz terapię małżeńską i rodzinną” – czytamy na ich stronie internetowej. Anna i Grzegorz Powideł zapewniają, że inspiracją jest dla nich Biblia. W kontekście organizowanego warsztatu przytaczają motto: „Żony bądźcie poddane mężom, jak przystało w Panu” (List do Kolosan, 3, 18-19)”.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. ponieważ p. Smolińska powiedziała, że „spoleczeństwo jest zdemoralizowane” a p. Międlar, że „naród jest zdemoralizowny” a p. Marcin Król pisze „Byliśmy głupi” a p. Ewa Wanat „naród jest coraz głupszy” a prof. Zimbardo, że „chłopców trzeba zacząć wychowywać na mężczyzn”, etc, etc to KAŻDA INICJATYWA mogąca cokolwiek zmienić w tym stanie rzeczy musi być POWITANA Z RADOŚCIĄ i OPTYMIZMEM i NADZIEJĄ. Nie mogę tego samego powiedzieć o wyznawcach „religii” cultural marxism – 'kulturowy marksizm” nie mający nic wspólnego z naukami Karola Marksa i dobiję was mantrą Poppera-guru Soros: DO NOT TOLERATE INTOLARANT – NIE TOLERUJĘ NIETOLERANCYJNYCH a was zwłaszcza, tym bardziej, że wasza „kompetencja” jest żadna z tego prostego powodu, że neoliberalizm dał w rezultacie dramatyczną zapaść w edukacji na każdym poziomie (wliczając w to PAN ale w zakresie tzw. „naukach społecznych”)

  2. Brawo. Znaleźli prawdziwe konfitury. Po odrzuceniu otoczki religijnej, czym to różni się od wszelkiego rodzaju szkoleń, jak zachować trwała rodzinę? Czy nauczanie, że matriarchat , albo jednorazowe kontakty seksualne są najwyższą wartością kręcą kogoś? No to niech się kręcą! Konkurencji polecam za darmo przepis na zalożenie szkoły trwqałego małżeństwa z rezygnacją roszczeń za nazwę „Jak być heterą w szczęśliwym małzeńswie”. Konkurencji polecam”Jak być Ksantypą Sokratesa”. Miłych zwiazków partnerskich.

  3. niesamowite myślałem że chodzi o emiraty arabskie a to u nas Polska, to jakaś sekta a jako sekta powinna być zakazana na dokładkebiorą kase to już złodziejstwo i konkurencja dla kościoła

  4. Katolicka ideologia dżender.
    A co? Ktoś myślał, że oni nie mają ideologii dżender?
    Mają, i to bardzo stanowczą – i nie lubią, gdy ktoś ją podważa.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…