Jemioła nowym kornikiem drukarzem. Puszcza Świętokrzyska zagrożona wycinką

pracownia na rzecz wszystkich istot

pracownia na rzecz wszystkich istot

Pracownia na rzecz Wszystkich Istot zaalarmowała o wycinkach trwających w Puszczy Świętokrzyskiej. Pod topory i piły idą wiekowe jodły, nieposadzone ręką człowieka, co czyni je unikalnymi eksponatami o wielkiej przyrodniczej wartości. Puszcza Jodłowa w Nadleśnictwie Suchedniów jest jednym z nielicznych już w Polsce lasów o charakterze naturalnym.

Lasy Państwowe uzasadniają swoje działania walką z jemiołą, rośliną żyjącą na drzewach i pasożytującą na nich. Jemioła zdaje się być nowym kornikiem drukarzem, przed którym Lasy Państwowe ratowały Puszczę Białowieską, wycinając ją. Podobny los spotkał niestety Puszczę Świętokrzyską, która jest ostoją wielu gatunków zwierząt, w tym wilków.

– Jemioła na pewno nie zabija drzew od razu, drzewa mogą żyć z nią całymi latami. Moja lipa żyje z  jemiołą, i to sporą ilością, już kilkanaście lat. Więc to jakiś odlot wycinać drzewa z powodu jemioły. Zresztą jemioła będzie się rozprzestrzeniać, bo z badań z Puszczy Białowieskiej prowadzonych przez paleobotaników z Uniwersytetu Gdańskiego wynika, że z ocieplenia klimatu sprzyjają temu gatunkowi. A teraz dzięki człowiekowi mamy srogie ocieplenie – komentuje Adam Wajrak, przyrodnik i dziennikarz w rozmowie z Portalem Strajk.

„Puszcza Świętokrzyska to kolejny cenny kompleks leśny, który jest niszczony pod pretekstem walki ze „szkodnikami drewna” – w 2017 r pod pretekstem walki z kornikiem dokonano nielegalnej, masowej wycinki Puszczy Białowieskiej – jedynym w Polsce przyrodniczym obiekcie wpisanym na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Teraz pod pretekstem walki z jemiołą wycina się najcenniejsze drzewa z Puszczy Jodłowej.”- piszą aktywiści z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.

Adam Wajrak uważa, że Lasy Państwowe działają wyłącznie w celach zarobkowych, a ochrona przyrody nie ma tu nic do rzeczy. – Niech przestaną udawać i zasłaniać się jemiołą. To absurd.

Aktywiści apelują do Lasów Państwowych o zaprzestanie wycinki i ewentualne skupienie się na ograniczeniu obecności samej jemioły na drzewach, jeśli naprawdę to tylko o nią chodzi.