Komitet ds. Likwidacji Dyskryminacji Rasowej (CERD) działający przy Organizacji Narodów Zjednoczonych wzywa Polskę do delegalizacji organizacji promujące dyskryminację na tle rasowym. Jasno też wskazuje, że chodzi o Młodzież Wszechpolską, Obóz Narodowo-Radykalny, Szturmowców, nacjonalistów autononomicznych, polską komórkę Krwi i Honoru, Falangę i Niklot.


Ośmiostronicowy raport razem z rekomendacjami to odpowiedź to sprawozdanie polskiej delegacji przy ONZ w sprawie walki z przejawami dyskryminacji i rasizmu w naszym kraju. Zaczyna się od pochwał: CERD chwali Polskę za przyjęcie poprawek do ustawy o udzielaniu azylu i za podjęcie działań w sprawie mowy nienawiści w internecie oraz przeciwdziałaniu handlowi ludźmi. Za dobry ruch komitet uznaje również utworzenie międzyministerialnego komitetu, który ma przeciwdziałać promowaniu faszyzmu i innych systemów totalitarnych oraz nawoływaniu do nienawiści na tle narodowościowym.

Dalej nie jest już tak pozytywnie: komitet zwraca m.in. uwagę na fakt, że chociaż z różnych badań wynika, iż w Polsce rośnie liczba przestępstw z nienawiści, to poszkodowani często nie zgłaszają się na policję, a sprawcy pozostają niewykryci. CERD wzywa również Polskę do ponownego sformowania Rady do spraw Przeciwdziałania Dyskryminacji Rasowej, Ksenofobii i związanej z nimi Nietolerancji, którą rozwiązano w 2016 r. Dostrzega problem dyskryminacji ludności romskiej i apeluje o dodatkowe starania, by z nią walczyć. Znalazła się też sugestia, by zadbać o rzeczywistą niezależność urzędu prokuratorskiego od politycznych nacisków.

Największe emocje w polskich mediach wywołał jednak apel, by potraktować na serio zapisane w polskim prawie zakazy podżegania do nienawiści na tle rasowym i etnicznym i zdelegalizować organizacje, które w ocenie komitetu taką nienawiść sieją. Wprost wymieniono ONR, Młodzież Wszechpolską, Szturmowców, Ruch Narodowy, autonomicznych nacjonalistów, Niklot, polską komórkę Krwi i Honoru oraz fundację Duma i Nowoczesność. Tę ostatnią sąd niedawno już rozwiązał.

Komitet oczekuje teraz, że Warszawa za rok przedłoży kolejne sprawozdanie, w którym udowodni, że rekomendacje nie pozostały tylko na papierze. Jest jednak niemal przesądzone, że nacjonalistycznym organizacjom rząd krzywdy nie zrobi. Za często sami przedstawiciele PiS bywali na organizowanych przez nie wydarzeniach.

patronite

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. @Skorpion13

    Jest granica wolności poglądów i ich głoszenia.
    Możesz nie lubić np. murzynów, to Twoja prywatna sprawa, ale nie możesz publicznie nawoływać do nienawiści wobec nich.
    Właśnie domagam się ścigania i delegalizacji tych organizacji, gdyż popełniają przestępstwa nienawiści.

  2. Zamiast rozwiązywać, to trzeba ZMUSIĆ organy ścigania do ścigania. I bezwzględnie karać. Ale to we Wolsce niemożliwe, bo kaczce bandyci as na rękę. Idol kaczki, wujek Adolf też tak robił.

  3. Nie sądzę by było to rozsądne. PiS ryczałtem zdelegalizuje KPP, a być może i nierewolucyjne partie odwołujące się idei socjalizmu.

    Faszystów i nacjonalistów można pozbawić poparcia i znaczenia jedynie przez budowanie systemu społecznie sprawiedliwego. Przynajmniej w socjaldemokratycznym wydaniu. No i poprzez odcięcie dotacji państwowych.

  4. Nie powinno się rozwiązywać organizacji tylko za poglądy jakie głoszą. Bo przyjść może kiedyś pora również na twoją organizację.

    1. Nie za poglądy, tylko za nienawiść narodowościową i rasizm.

    2. @Mariusz W.
      A to nie są przypadkiem poglądy? Tylko dziś są źle widziane. I dlatego że te poglądy POprawni POlitycznie piętnują, mamy rozwiązać jakieś organizacje?
      Może pora tym od PO-PO przypomnieć że pewien Adolf i jego brunatna czeredka też tak zaczynali. Jeżeli nacjonaliści popełniają przestępstwa/wykroczenia, to należy zgłaszać na policję/do prokuratury, domagać się ścigania.
      Przypomnę przypisywane Wolterowi stwierdzenie: ,,Nie zgadzam się z Twoimi poglądami, ale po kres moich dni będę bronił Twego prawa do ich głoszenia.”
      I wszystkim zwolennikom zakazywania i rozwiązywania pod rozwagę je polecam.
      Kiedyś wasze poglądy mogą stać się passe i to was rozwiążą, a działalności zakażą.

    3. @Skorpion13

      Jest granica wolności poglądów i ich głoszenia.
      Możesz nie lubić np. murzynów, to Twoja prywatna sprawa, ale nie możesz publicznie nawoływać do nienawiści wobec nich.
      Właśnie domagam się ścigania i delegalizacji tych organizacji, gdyż popełniają przestępstwa nienawiści

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…