Kampania dobiegła końca, wybory zostały przegrane a ustępujący prezydent wycofuje się z jednej ze swoich głównych obietnic – zagwarantowania obywatelom możliwości przejścia na emeryturę po 40 latach stażu pracy.
Kancelaria Prezydenta poinformowała, że projekt ustawy dot. zmian w zakresie uprawnień emerytalnych został wycofany z konsultacji społecznych. Ludzie Komorowskiego tłumaczą tę decyzję brakiem czasu niezbędnego do „przeprowadzenia szerokich konsultacji publicznych i politycznych projektu”. Argumentują, że po przegranej ich zwierzchnika w drugiej turze wyborów „niemożliwe jest przeprowadzenie w całości procesu konsultacyjnego i legislacyjnego projektu ww. ustawy”. W komunikacie można również przeczytać, ze „Prezydent RP nie powinien, jeśli nie jest to konieczne, podejmować istotnych decyzji w okresie, jaki pozostał do końca kadencji. W związku z powyższym, Kancelaria Prezydenta RP wycofuje ww. projekt ustawy z procedury konsultacji”. Kadencja obecnego prezydenta dobiega końca 6 sierpnia 2015 roku.
Decyzja ta unaocznia, że kwestia wieku emerytalnego, będąca żywotnym problemem milionów obywateli, dla Bronisława Komorowskiego była jedynie zagrywką wyborczą. Warto pamiętać, że prezydent złożył obietnicę przeprowadzenia reformy emerytalnej na spotkaniu ze związkowcami z OPZZ, o których poparcie zabiegał. Również wtedy padły zapewnienia, że podczas kolejnej kadencji Komorowski będzie dążył do ograniczenia patologii umów śmieciowych i poprze projekt ustawy o minimalnej płacy godzinowej. Związkowcy nie zaufali Gajowemu i oficjalnego poparcia nie udzielili. Jak się okazuje — słusznie.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…