Przewaga Rafała Trzaskowskiego (PO i Nowoczesna) nad kandydatem PiS Patrykiem Jaki wynosi jedynie cztery punkty procentowe. Zapewne do dnia wyborów liberalny kandydat nie będzie mógł spać spokojnie. Nie ma dobrych wieści dla lewicy. Zarówno Andrzej Rozenek, jak i Jan Śpiewak zanotowali poparcie poniżej 5 proc.
Trzy miesiące przed wyborami możemy być pewni jednego – prezydentem Warszawy zostanie albo Rafał Trzaskowski, albo Patryk Jaki. Jeszcze kilka miesięcy temu mało kto wierzył, że kandydat liberalnej opozycji będzie w stanie roztrwonić przewagę ponad 20 pkt procentowych. Trzaskowski pokazał jednak, że stać go na wiele, jeśli chodzi o błędy w prowadzeniu kampanii wyborczej. Jego pomysły na zarządzanie miastem były praktycznie niesłyszalne, a jedynymi informacjami, które osiągnęły wysoką liczbą cytowań okazały się wpadki polityka. Najpierw kuriozalnie patetyczna wypowiedź na temat Bronisława Geremka, a potem relacjonowana w konwulsjach śmiechu wycieczka autobusowa po stolicy. To wszystko sprawiło, że poparcie dla Trzaskowskiego wynosi obecnie 37 proc.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…