W Palestynie ruszył pierwszy w tym rejonie świata program, który w humanitarny sposób zmniejszyć ma liczbę bezpańskich psów.

Los bezdomnych psów ma szansę choć trochę się poprawić, fot. pixabay.com/ Caligari77
Los bezdomnych psów ma szansę choć trochę się poprawić, fot. pixabay.com/ Caligari77

Do tej pory nie dziwiło nikogo, że do bezpańskich psów na terenie Palestyny się strzela lub się je truje. Bezpańskie psy bywały zagrożeniem dla ludzi i nie przebierano w środkach, by się ich pozbyć. Ponieważ nie ma żadnego prawa, które by tego zabraniało lub regulowało zasady eliminacji bezdomnych zwierząt, mógł to robić zarówno urząd miasta jak i indywidualne osoby. Na szczęście dzięki staraniom Palestinian Animal League, pierwszej organizacji prozwierzęcej w Palestynie, sytuacja psów powoli się zmienia.

Ruszył właśnie program, który w humanitarny sposób ograniczy ilość wałęsających się psów. Polega na wyłapywaniu, kastracji/sterylizacji, szczepieniu i wypuszczeniu ich z powrotem. Jeśli istnieje potrzeba, psy są także leczone. Organizacja współpracuje z wolontariuszami – studentami weterynarii na Al Najah University. Pierwszym miastem, w którym ruszył program jest Tulkarm. To tam wcześniej wolontariusze doliczyli się 1100 psów, które powinny zostać objęte programem.

Akcję wsparła również fundacja Dogs Trust, dzięki której kilkoro studentów zostało przeszkolonych z humanitarnego sposobu wyłapywania i zajmowania się bezpańskimi psami. Niestety, jak to w okupowanym kraju bywa, przed wolontariuszami piętrzą się często trudności. Importowany sprzęt, mimo pozwoleń, bywa przetrzymywany na lotnisku, co niesie ze sobą dodatkowe koszty. Operacje wojskowe często uniemożliwiają bezpieczną pracę w terenie. Także fakt, że cywilni Palestyńczycy nie mogą udać się w niektóre rejony swojego miasta (gdzie akurat psy spędzają część dnia) sprawia, że często muszą pracować w nocy.

Mimo wszelkich trudności program ruszył i pierwsze zwierzęta po operacji już wróciły na wolność. Organizacja ma nadzieję, że kolejne miasta będą otwarte na współpracę. Przedstawiciele rozpoczęli także rozmowy z Ministerstwem Rolnictwa, aby ich działania mogły zyskać zasięg ogólnokrajowy. Program ten jest na tyle przełomowy, że już zainteresowały się nim organizacje z innych krajów arabskich.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…