Paramilitarne „patrole” nacjonalistycznej bojówki mają zacząć działać w Grotnikach, niewielkiej podłódzkiej miejscowości, gdzie znajduje się ośrodek dla osób starających się o azyl. Jak twierdzi ONR, podobne grupy przechadzają się już po głównej ulicy Łodzi, Piotrkowskiej.
Obóz Narodowo-Radykalny przeżywa ostatnio renesans – na fali ogólnoeuropejskiej nienawiści do muzułmanów oraz dzięki przyzwoleniu nowej władzy, staje się coraz bardziej znaczącą organizacją. Głośno było niedawno o sprawie liceum w Płocku, gdzie bojówkarze uczyli młodzież swojej wersji „patriotyzmu”, wcześniej ONR zorganizowało w całej Polsce huczne obchody dnia Żołnierzy Wyklętych, oddając pamięć również takim postaciom jak „Bury”, „Ogień” czy „Żelazny”, odpowiedzialnym za pogromy ludności żydowskiej i białoruskiej.
Teraz organizacja chce wyjść w swoich brunatnych mundurach na ulice. Jak twierdzi Witold Stefanowicz, już od dwóch tygodni „patrole” ONR przechadzają się incognito po Piotrkowskiej w Łodzi, teraz już oficjalnie, z opaskami z Falangą mają pojawić się w Grotnikach, gdzie od 6 lat znajduje się ośrodek dla osób starających się o status uchodźcy. Wbrew wyobrażeniom nacjonalistów, znaczną większość osób, które w nim mieszkają, stanowią nie uchodźcy z Syrii czy z krajów islamskich, ale z Ukrainy i Rosji, w tym z Czeczenii. Z 98 mieszkańców 60 to dzieci.
Jak twierdzi policja z Grotnik, mieszkańcy ośrodka nie są przyczyną żadnych szczególnych interwencji ani problemów. Łódzki ratusz wyraźnie stwierdza, że nic o „patrolach” ONR nie wie i że nacjonaliści nie mają żadnych kompetencji ani praw do utrzymywania porządku ani w Łodzi, ani w Grotnikach.
Na początku lutego w Słubicach przy przejściu granicznym w Niemcami, paramilitarna jednostka ochroniarzy bezprawnie zatrzymała Syryjczyka. Mężczyzna przebywał w Polsce całkowicie legalnie, a sprawą rasistowskich „obrońców porządku” zajęła się policja i prokuratura.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
Co do islamistów to mają racje, chyba wystarczy przykładów na teroryzm w europie ? a może gdyby islamiści wzięli się za tych co wypisują podobne artykułu to byście inaczej śpiewali
Kto sieje wiatr zbiera burzę.
„Lewica” siała „uchodźców” a teraz zbierze wzmocnienie się nacjonalistów.
Bo to nie można było od początku być za pomocą ludziom na miejscu,tylko trzeba było gardłować za przyjmowaniem. Nic z tym teraz już nie zrobicie dzięki temu. Jacy wy głupi jesteście „towarzysze” – przerasta was prosty ciąg przyczynowo-skutkowy…
Najpierw to prawica pchała się do ropy. Trzeba było wtedy gardłować, kiedy zgłosiliśmy akces do udziału w tym niecnym procederze. Teraz kiedy przychodzi odwet, znowu się szuka winnego gdzie indziej. Niech sobie wysadzają całe miasta europejskie. Niemcy, przepraszam – naziści, też płakali, jak przejechał po nich walec zemsty.
Czy nam naprawdę tak zabrakło wyobraźni te kilkanaście lat temu?
Droga Anno,
Zawsze byłem krytykiem polityki zachodu wobec takich krajów jak Irak, Libia, Afganistan, Białoruś, Ukraina, Syria. Ale czy możesz mi wyjaśnić na czym polegał mój błąd te kilkanaście lat temu? Jeden już znam: wtedy zdarzało mi się głosować na SLD a ono wysłało Wojsko Polskie do Iraku. Ten błąd już naprawiłem i więcej na SLD głosu nie oddam, zresztą na innych zwolenników wojen także. Jednak co mogłem wtedy zrobić aby tam nie zabijano ludzi? Użyć pasa Szahida? Wszystkie badania opinii publicznej wykazywały że większość Polaków tego nie chciała. Ale władze chciały i zrobiły…..
Nie wiem czy pamiętasz że kiedyś do lektur obowiązkowych należał dramat Kruczkowskiego pt. Niemcy. W szkole dyskutowaliśmy na temat odpowiedzialności zwykłych Niemców za zbrodnie nazizmu. Do głowy by mi wtedy nie przyszło że ten sam problem dotyczył będzie nas -Polaków.
I spójrz jak reaguje nasze społeczeństwo gdy ktoś mu o tej odpowiedzialności powie, czy to nas współczesnych za Irak i Afganistan czy też naszych dziadków za Jedwabne. Nie potrafimy się zmierzyć z tym problemem.
Jednak czy to znaczy że mamy pokornie zgodzić się na zamachy w naszych miastach? Czy uważasz że skoro nasi żołnierze ostrzeliwali wioski a nasi sojusznicy równali z ziemią całe miasta to teraz ja powinienem zginąć, a Twoje dzieci powinno spotkać to samo? Czy w ogóle nad tym głębiej się zastanowiłaś?
No to Polacy trzeba zwalczać szwaba, mamy okupacje naziola, więc nic nie przeszka przecież, aby ich szwabskie łby przeżerał kwas wylany z okna przez Polską Partyzantkę.
1.Mimo wszystko nawołujesz do przemocy
2.Akcja rodzi reakcję – zwłaszcza w przypadku reakcjonistów.
Uwierzcie wy kawiarniani „lewicowcy” i anarchistyczne niemądre typki z mieszczańskich rodzinek- NIE CHCECIE obecnie bezpośredniej konfrontacji z narodowcami na większą skalę. Ale wasza wola – jak „lewica” zamierza tak sobie zrobić harakiri to proszę bardzo.
Wściekły
A czego polacy mają się bać, buraczków co ze strachu przed obcymi leją po nogach i będąc słabi pozują na silnych? Chamstwo tylko dlatego szaleje bo się czuje bezkarne, a Polacy odwracali oczy ignorując menelstwo. Ale gdy menelstwo bawi się w policje islamską, bo w islamie też takie jednostki powołują, to już zaczynacie wkurwiać i sraczka wam tylko ciurknie, ja wy nawet obcych tam daleko się boicie, bo ksenofobia to lęk przed obcym.
bandyci sterowani przez Waszyngton
SA wchodzi do akcji
Nareszcie.