Łódzcy socjaliści nie zapomnieli o rocznicy zrywu robotników z jednego z największych miast przemysłowych na ziemiach polskich. Chociaż ze względu na pandemię obchody nie miały rozmachu z poprzednich lat, było godnie i poważnie – podobnie jak, niestety, wciąż aktualna jest walka o godną pracę i płacę.

Obchody rocznicy pod Pomnikiem Czynu Rewolucyjnego w Parku Piłsudskiego w Łodzi współorganizowało stowarzyszenie Rewolucja 1905 roku oraz łódzkie struktury Polskiej Partii Socjalistycznej. Na miejscu obok czerwonych sztandarów pojawiły się fioletowe flagi Partii Razem, były też obecne osoby niezwiązane z żadną organizacją.

Celem wydarzenia było przypomnienie o uczestnikach wydarzeń rewolucyjnych – bojownikach i bojowniczkach różnych narodowości i religii, zjednoczonych wokół wspólnych żądań godnej i bezpiecznej pracy za płacę wyższą niż głodowa. Powstanie łódzkie w czerwcu 1905 r. zostało krwawo spacyfikowane, ale zrobiło ogromne wrażenie na fabrykantach i władzach carskich, które w walce klasowej zawsze stawały po stronie właścicieli, burżuazji. Proletariat dowiódł, jak może się organizować i odważnie walczyć o własne interesy.

W imieniu łódzkiego Razem mówił Adam Kępiński. Jego słowa miały gorzki wydźwięk – aktywista przypomniał, że z jednej strony dzięki walce robotników XX w. uzyskano liczne swobody polityczne, które były niewyobrażalne dla poprzednich pokoleń, a z drugiej strony znowu żyjemy w państwie, które nie staje po stronie pracującej większości.  Nasze państwo nadal nie szanuje prawa do strajku, przedkłada interesy pracodawców nad interesy pracowników, a to pracownicy stanowią większość społeczeństwa – konstatował działacz.

Stawiając barykady, buntując się w fabrykach czy stając naprzeciw carskich wojsk, na ustach nieśli postulaty 8-godzinnego dnia pracy, ograniczenia pracy nieletnich, wprowadzenia ubezpieczeń społecznych czy bezpłatnej edukacji w języku polskim – piszą z kolei o bojownikach z 1905 r. działacze PPS na oficjalnym profilu na Facebooku. – My, żyjąc w innych warunkach, mimo wszelkich przeciwności losu, również nie powinniśmy się bać dążyć do realizacji naszych idei – do poprawy losu zwykłych ludzi. Pamiętajmy o poległych z tamtych kilku czerwcowych dni, nie tylko jako o ofiarach caratu. Pamiętajmy o nich też jako o ludziach, którzy mieli odwagę chcieć zmieniać świat, mimo koszmarnych warunków w jakich przyszło im żyć.

Kilkadziesiąt osób, które wzięły udział w obchodach, przeszło następnie spod Pomnika Czynu Rewolucyjnego na Wzgórze Niepodległości, symbolicznie przypominając, że i w walce o polityczną niezależność Polski ogromny był wkład socjalistów.

Powstaniu czerwcowemu 1905 r. Portal Strajk poświęcił dostępne niżej materiały z cyklu Czerwona Historia Polski.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Ławrow: Zachód pod przywództwem USA jest bliski wywołania wojny nuklearnej

Trzy zachodnie potęgi nuklearne są głównymi sponsorami władz w Kijowie i głównymi organiza…