Granica pomiędzy Grecją a Macedonią jest zamknięta – tysiące uchodźców przedostaje się nielegalnie przez rwącą Suvą Rekę, która wezbrała przy ostatnich deszczach. W poniedziałek utonęło w niej troje uchodźców z Afganistanu.
Kolejne śmiertelne ofiary europejskiej polityki zamkniętych granic to uchodźcy z Afganistanu, gdzie od 2001 roku trwa wszczęta przez NATO wojna. Od 21 lutego granica pomiędzy Macedonią a Grecją jest zamknięta, na całej niemal długości zbudowano ogrodzenie z drutem kolczastym. Przeprawa przez Suvą Rekę jest jednym z niewielu miejsc, gdzie dostanie się na terytorium kraju jest możliwe, chociaż bardzo trudne i – jak się okazało – śmiertelnie niebezpieczne.
Przez rzekę przeprawiło się ponad tysiąc osób z greckiego obozu Idomeni – w poniedziałek świat obiegły zdjęcia pomagających sobie wzajemnie uchodźców; silniejsi przenosili przez wzburzoną rzekę słabsze osoby, przede wszystkim dzieci. Jak twierdzą władze macedońskie, niechciani przybysze są natychmiast wywożeni z powrotem do Grecji.
Ljubinka Brasnarska z UNHCR, ONZ-owskiej agencji zajmującej się migracją, była na miejscu, kiedy służby wyłowiły z rzeki ciała trzech ofiar – dwóch sióstr i męża jednej z nich. Jak twierdzi ich bliscy, jedna z kobiet była w ciąży. – Ci ludzie są w stanie głębokiej desperacji – tłumaczy Brasnarska. – Są sfrustrowani, bardzo się boją, że przeszli już tak wiele i nie będą w stanie iść dalej. To dlatego podejmują takie kroki, jak próba przekroczenia rzeki, kiedy jej poziom jest tak wysoki – mówi. W normalnych warunkach Suva Reka jest bardzo płytka i dorosły człowiek może ją przekroczyć bez problemu. Bransarska uważa, że Macedonia musi pozwolić na legalne wchodzenie na jej terytorium, w innym wypadku będą ginąć kolejne osoby.
Polska trasa koncertowa probanderowskiego artysty
W Polsce szykuje się występ znanego, przynajmniej na Ukrainie artysty i szołmena Antona Mu…
jest to typowe przejście przez tzw zieloną granicę więc nielegalneeeeeeeeee
Przecież wg prawa azylowego powinni zostać w Grecji.